Guru Vachaka Kovai - Girlanda pouczeń guru.
408-501 (Prawdziwy tapas. Prawdziwa Świadomość. Nirwana. Osiągnięcie [urzeczywistnienie] Jaźni. „Ostateczna możliwa do zrozumienia wiedza” oraz „Wiedza urzeczywistniona”. Doświadczenie szczęśliwości. Sen głęboki. Prawdziwa Rzecz. Utrata poczucia sprawstwa. Osiągnięcie niedziałania. Samopoddanie. Postawa względem wrogów. Prostota życia. Występek nadmiaru. Pokora. Co warto. )
70. Prawdziwy tapas.
(Śri Bhagawan poucza tutaj, że tapas znaczy samozaparcie, a prawdziwe zaparcie się siebie [zaparcie, wyparcie się ego] nie jest niczym innym niż przebywaniem w Jaźni [Atma-Nishta].)
408. Celem tapasu jest poznanie, że najwyższa Atma-Jnana [Świadomość Jaźni] jaśnienie łaskawie i naturalnie we wszystkich stworzeniach oraz doświadczenie Tego poprzez bycie Tym; tapas nie polega na wygenerowaniu Jnany czy otrzymaniu jej.
409. „Jedynie utwierdzenie głupiego i egoistycznego umysłu w Jedni z czystym Śiwą [tj. Jaźnią] poprzez zanurzenie go w Sercu tak, by nie mógł wychodzić poprzez zmysły, jest najlepszym tapasem” - mówią prawdziwi Tapasvini.
410. Nieprzerwane utrzymywanie Atmakara-writti [tzn. strumienia samouważności], który połyka w sobie cały świat przejawiony z wszystkimi jego różnicami jest – jeżeli się dobrze zastanowić – jedyną oznaką doskonałego tapasu.
411. Niestety, na skutek złudzenia spowodowanego brakiem wiedzy o tym, że będący naturalnym obowiązkiem człowieka tapas powinien być wykonywany z miłością, ludzie torturują się ogniem cierpiętniczego tapasu pomimo że Ocean Szczęścia [prawdziwy cel tapasu] nieustannie puka swymi falami do ich drzwi.
(Sadhu Om: Tapas literalnie oznacza wypalanie ogniem lub przechodzenie przez wymierzone w siebie katusze, ponieważ jednak to znaczenie wydaje się niewłaściwe, Bhagawan w 30 wersie Istoty Pouczenia daje nam nową definicję tego słowa. Wers ten mówi, że Atma-nishta [tzn. przebywanie w Jaźni, która jest Oceanem Szczęścia] jest prawdziwym tapasem.
Niektórzy ludzie w imię uprawiania tapasu wykonują surowe praktyki względem ciała takie jak panchatapagni [siedzenie w medytacji w otoczeniu pięciu ogni - z góry i z wszystkich czterech stron]. Takie praktyki mogą być nazwane tapasem wyłącznie w literalnym znaczeniu tego słowa i są wykonywane tylko po to, by spełnić pragnienia w tym lub następnym świecie. Pragnienia te mogą być samolubne [zaspokojenie własnych potrzeb] lub niesamolubne [zaspokojenie potrzeb świata], lecz mogą one występować tylko tak długo, jak długo trwa ego. Z drugiej strony celem prawdziwego tapasu jest Szczęśliwość, która może zostać osiągnięta tylko wtedy, gdy ego jest unicestwione.
Zatem ludzie wyposażeni we właściwy wgląd powinni wykonywać tylko prawdziwy tapas polegający na unicestwianiu ego. Jedyną ścieżką tapasu niszczącego ego jest samouważność [nazywana także samobadaniem lub Atma-vicharą]. Czy samouważność jest samotorturowaniem się lub przypiekaniem się ogniem? Zgodnie ze słowami „Ja jestem drogą i celem”, droga jest zawsze takiej samej natury jak cel, a ponieważ każdy z nas wie z doświadczenia głębokiego snu, że stan nieobecności ego jest pełen błogości, jasnym jest, że trzymanie się Jaźni [samouważność], która jest czymś wszystkim nam najbliższym i najdroższym, jest również doświadczeniem błogości, dalekim od doświadczania tortur, cierpień, katuszy czy nieszczęść.
Jeżeli zatem samouważność jest związana z taką miłością i radością, dlaczego nazywamy ją tapasem w literalnym znaczeniu tego słowa? Śri Ramana mówi, iż myślenie o tapasie jako o doświadczeniu cierpienia jest wynikającym z ignorancji i zwodzenia błędem i wprowadza jednocześnie swoją rewolucyjną koncepcję tapasu.
Szczęśliwość jest naszą prawdziwą naturą, jednak wskutek zrodzonego z ignorancji braku uważności porzucamy ją, wychodzimy z niej i cierpimy. Dlatego naszym naturalnym i pełnym szczęścia obowiązkiem jest przywrócić samouważność po to, aby przebywać w swojej prawdziwej naturze [tj. szczęśliwości].)
412. Milczenie – które jest doświadczeniem Śiwy, najwyższej Ćit [Jnany] – jest prawdziwym tapasem dzięki któremu urzeczywistniany jest Brahman [To lub Sat].
413. Tak jak niemożliwym jest prześledzenie ścieżki lotu ptaka po przestworzach nieba i jak niemożliwym jest prześledzenie ścieżki ryby pływającej w głębinach wód tak i niemożliwym jest prześledzenie ścieżki, podążając którą Jnani osiągnęli Jaźń.
(Ścieżka poprzez którą Jnani docierają do Jaźni to samouważność [Atma-Vichara, samobadanie], która jest prawdziwą Jnana-margą. Ponieważ jednak ego zostaje na tej ścieżce wymazane, to nie tylko nie ma po nim żadnego śladu, lecz nie ma nawet nikogo, kto miałby tego śladu poszukiwać.
Słowa „niemożliwym jest prześledzenie ścieżki” oznaczają, że ścieżka ta nie może zostać ani poznana ani wyrażona – chociaż otrzymaliśmy wskazówki takie jak samouważność – ponieważ kiedy ego próbuje poprzez praktykę poznać, czym samouważność w istocie jest, samo ego zostaje unicestwione. Zobacz również wers 999 i przypis do niego.)
414. Zjednoczenie ze stopami Najwyższego jako formą Miłości [bhakti], w której wszelka aktywność ego umiera, jest ścieżką Siddhanty. Unicestwienie ego poprzez przebywanie w Jaźni [Atma-nishta], która jest najwyższą Jnaną i najwyższą Szczęśliwością, jest ścieżką Wedanty.
(Sadhu Om: Ponieważ istota praktyki - unicestwienie ego - została podkreślona na obu ścieżkach, Siddhanta-marga [tj. Bhakti-marga] i Wednata-marga [tj. Jnana-marga] nie są czymś różnym od siebie, lecz jedną ścieżką.)
415. Poznanie dzięki samobadaniu Para [tzn. Jaźni, Najwyższego] poprzez rozróżnienie pomiędzy Para i apara [tj. nie-Jaźnią], poprzez kierowanie się do wewnątrz z beznamiętnością względem apary oraz poprzez pozostawanie tam, gdzie poczucie „ja” i „moje” są całkowicie usunięte, jest drogą życia Jnanich.
416. Wiedz, że taka oto jest właściwa metoda dzięki której cierpiąca jiva może rozkoszować się Śiwą: odrzuć Boga, świat i duszę jako fałszywe przejawienia w Brahmanie, podobne rozbłyskom srebra na masie perłowej.
71. Prawdziwe Poznanie
.(Tamilskie słowo „arivu” oznacza nie tylko prawdziwą wiedzę [prawdziwe poznanie] tzn. Czystą Świadomość, lecz może również oznaczać umysł, wiedzę przedmiotową [poznanie obiektów zmysłowych], sztukę lub naukę etc.; w tym dziele słowo to jest więc za każdym razem tłumaczone zgodnie z kontekstem w jaki zostało użyte.)
417. Śiwa jaśnieje w sercu złotej świątyni Wiedzy [tzn. Świadomości] jako sama Świadomość. Tylko ci, którzy widzą Go oczyma Czystej Świadomości, naprawdę oddają cześć Prawdzie, ponieważ Świadomość sama w sobie jest Najwyższą Rzeczą.
418. Najwyższa Jnana, będąca poznaniem doskonałej Rzeczywistości, jest poznaniem Świadomości przez Świadomość. Zanim Świadomość nie zostanie w taki sposób - poprzez Świadomość - poznana, umysł nie odnajdzie pokoju.
419. Tak jak widzianych jest wiele różnych złotych ozdób, choć złoto jest jedno, tak i widzianych jest wiele różnych obiektów sensorycznych. Złoto oznacza tutaj absolutną Świadomość Istnienia, będącą wynikiem zniszczenia ćitta [złoża wasan], pozbawioną względnej i przedmiotowej wiedzy zmysłowej.
420. Poznawanie obiektów sensorycznych jako prawdziwych zamiast poznawania prawdy o postrzegającym je, jest zrodzonym z ignorancji fałszywym złudzeniem. Prawdziwa Wiedza nie jest poznawaniem tych wszystkich dyscyplin, które chcesz poznać, lecz zniknięciem całej wyimaginowanej względnej wiedzy w Świadomości Jaźni .
(Sadhu Om:Zobacz wers 12 Czterdziestu wersów o Rzeczywistości: „Stan poznawania [obiektów] nie jest prawdziwą świadomością”.)
421. Tak naprawdę istnieje tylko czysta Wiedza Sat-Ćit [tzn. Świadomość "ja jestem"]. Cała pozostała [zmysłowa czy rozumowa] wiedza, która ukazuje się w Niej tak, jakby była prawdziwa, nie jest niczym więcej niż fikcją i mrokiem ignorancji; [zatem] nie jest bezpiecznym dawać jej wiarę.
(Sadhu Om: Zwykła i prosta wiedza „ja jestem”, doświadczana przez każdego w głębokim śnie, jest doskonałą Wiedzą. Zobacz rozdział I cześć I Maharshi’s Gospel gdzie powiedziano: „Sen głęboki nie jest ignorancją, to stan czystości; jawa nie jest wiedzą, to ignorancja. We śnie głębokim jest pełna świadomość [tj. wiedza], zaś na jawie totalna ignorancja..." [8 edycja, 1969, str. 11].)
422. Doświadczenie Milczenia [tj. Świadomości Jaźni, Wiedzy Jaźni] jako jedyne jest Doskonałą Wiedzą; wszelka inna wiedza jest ułomna i błaha. Różne obiekty postrzegane przez zmysły są zaledwie superimpozycją na Jaźni - Czystej Świadomości - i dlatego nie są prawdziwe.
423. Czy ci Wielcy Ludzie, którzy posiedli czyste Jnana-drishti [tj. perspektywę Jnany], uznają względną perspektywę marnego ego w ogóle za wiedzę? Wiedzą jest tylko To, co poznaje Czystą Świadomość, a nie to, co poznaje inne obiekty.
(Sadhu Om: „...To co poznaje Czystą Świadomość..." to Jaźń-Świadomość, która jaśnieje jako 'ja jestem'.)
424. Jeżeli nawet ktoś poznał bezlik subtelnych, rzadkich i cudownych obiektów, czy może być Jnanim zanim nie pozna poznającego te obiekty? Wiedz, że nie może.
(Sadhu Om: Zobacz wers 3 Atma Vidya: „Jaki jest pożytek z poznania czegokolwiek bez poznania Jaźni? Jeżeli ktoś poznał Jaźń, co [jeszcze] pozostaje mu do poznania?”.)
425. Powiedz mi o umyśle, który szaleńczo biegasz na zewnątrz, czy może istnieć źródło z którego cały ten wszechświat się wyłonił inne niż nigdy z niczego nie zrodzona Świadomość?
426. Dlaczego Świadomość jest często nazywana jedyną podstawą wszystkiego i czegokolwiek? Ponieważ Świadomość, która jest podstawą wszystkiego co się przejawia [tzn. powstaje do istnienia], pozostaje również jedyną podstawą swego własnego istnienia.
(Wers ten czytaj wraz z wersem 428. Zobacz także wers 23 Istoty Pouczenia: „...nie ma Świadomości [Ćit] różnej od Istnienia [Sat], by poznać to które istnieje [Sat]...”.)
427. Oparcie [tzn. podstawa] jest potrzebna tylko bezwładnej rzeczy, która jest asat [tzn. która nie posiada realnego istnienia]. Dlaczego zatem pojawia się konieczność byśmy MY, Sat-Ćit, potrzebowali jakiejś innej Ćit jako oparcia? Dzieje się tak na skutek złudzenia powodującego, iż myślimy, że jesteśmy nieczystym ćitta [umysłem].
Są dwie możliwe wersje wersu 428:
428a. Ponieważ naszą prawdziwą naturą jest Sat [Istnienie] - w odróżnieniu od innych rzeczy, które są asat – wiedz, że podstawą zawsze istniejącej Świadomości jest ta sama samoistniejąca Świadomość.
428b. Ponieważ „Ja”, nasza prawdziwa natura, zawsze jaśnieje jako Istnienie [Sat], w odróżnieniu od innych rzeczy, które nie posiadają istnienia [są asat, tzn. które wydają się istnieć w jednym czasie, a w innym nie], wiedz, że „Ja” [Jaźń], które jaśnieje samoistnie [tzn. bez niczyjej pomocy], jest podstawą zawsze istniejącej Świadomości [Ćit].
429. Zatem chociaż ta Świadomość, będąca sama w sobie Rzeczywistością, jest tobą, ty zamiast poznawać poprzez tę Świadomość, że jesteś Świadomością i pozostawać taką, jaką ona jest, poznajesz wyłaniający się z ciebie - Świadomości - świat i cierpisz niemożebnie. Niestety, cóż mogę ci na to powiedzieć!
(Chociaż świat jest widziany na zewnątrz, jest on tylko pozornym przejawieniem wyłaniającym się z wewnątrz.)
430. Ci, którzy nie poznają za pomocą samobadania tego, co jest ich naturalnym stanem [Jaźnią], błędnie biorą to obce nam ciało za „ja” i postrzegają świat jako różny od nich samych, i dlatego cierpią pogrążeni w urojeniach. Wszystkie inne rzeczy poza tym [Ja], które jaśnieje jako jedno nieulegające złudzeniom Istnienie-Świadomość-Szczęśliwość [Sat-Ćit-Ananda], są postrzegane w wyniku działania oszukańczej gry Maji.
431. Jeśli cała uwaga człowieka jest skupiona na poznawanych [przez pięć zmysłów] obiektach, lecz ani trochę na poznającym je, to czy taką bryłę ziemi [fizyczne ciało] w formie człowieka jakiekolwiek pisma mogą nauczyć prawdziwej wiedzy [Jnany]?
432. Czy nie dlatego, że sam jesteś Wiedzą [tzn. Świadomością], jesteś w stanie poznawać świat? Jeżeli [zamiast poznawać świat] odwrócisz swoją uwagę obierając za cel wyłącznie tę Świadomość, wówczas ona sama objawi ci Prawdę [tzn. Rzeczywistość] jako Guru.
(Muruganar: „Ukierunkuj swoją uwagę biorąc tę Świadomość za jedyny cel.” Jest to stan w którym człowiek ma przez cały czas pozostawać, nie poznając żadnych innych rzeczy i nie zapominając swojej Jaźni. Ponieważ przez stany jawy i śnienia umysł pozostawał w nawyku kierowania uwagi na inne rzeczy, drugą osobę [tzn. świat, który jest mentalną koncepcją], mógł jedynie wyobrażać sobie Boga, który jest tak naprawdę poza wszelkimi mentalnym koncepcjami, jako obiekt postrzegania przedmiotowego. Jednakże teraz, kiedy umysł trzyma się uważnością Jaźni, Jaźń niszczy ten iluzoryczny nawyk umysłu i sprawia, że poznaje on: „ja nie istnieję, naprawdę istnieje tylko Jaźń, prawdziwy Bóg”. W ten sposób Świadomość, cel człowieka, objawia mu prawdę jako jego Guru.
Tęsknota umysłu za zobaczeniem Boga w postaci obiektu [tzn. drugiej osoby] jest skutkiem jego zapomnienia swojej prawdziwej natury – Istnienia-Świadomości - i działaniem z poczuciem sprawstwa jako indywidualna istność. Jednakże kiedy porzuca on przedmiotową uwagę i pozostaje jako sama Świadomość, wówczas wspomniane wyżej zapomnienie i poczucie sprawstwa znikają i umysł poznaje wówczas, że sama tylko Jaźń jest prawdziwym Bogiem, osiągając w ten sposób wieczny Pokój.)
433. Tylko Prawda Jaźni jest wartą zgłębiania i poznania. Obierając ją za jedyny cel człowiek powinien trzymać się jej gorliwie i poznać ją w Sercu [tzn. wnętrzu]. Może ona być poznana tylko z milczącym i czystym, wolnym od pobudzenia i aktywności umysłem.
434. Każda wiedza [nawet wiedza naukowa czy sztuka] rozpłynie się do cna w Milczeniu – czystej Świadomości Jaźni. Wszystkie inne stany [i wszelka inna wiedza] wydają się istnieć tylko na skutek gry Ćit-Śiakti [tzn. umysłu i jego mocy poznawania], która istnieje w Jaźni, najwyższym i naturalnym stanie Szczęśliwości.
(„Wszystkie inne stany” znaczy wszystkie stany wiedzy [świadomości] inne od stanu Milczenia.)
435. Naturalna świadomość istnienia [ja jestem], która nie zjawia się by poznawać rzeczy inne od siebie, jest Sercem. Ponieważ prawda Jaźni jest nieomylnie poznawana tylko poprzez tę wolną od wszelkich poruszeń Świadomość, która jest [po prostu] pozostawaniem jako Jaźń, tylko to [tzn. Serce] jest najwyższą Wiedzą.
(Muruganar: Nieporuszona Świadomość to ta, która nie pojawia się, nie znika i nie poznaje innych od siebie obiektów.
Słowo Serce oznacza Jaźń, a nie żadne miejsce. Bycie Jaźnią [Atma Nishta] jest samo w sobie poznaniem Jaźni [Atma Jnana]. Świadomość [Ćit] poznaje istnienie [Sat], ponieważ istnienie nie jest różne od Świadomości).
436. Wszystko co jest poznawane powinno być poznane wyłącznie jako ta wiedza [która to wszystko poznaje] i zjednoczyć się z Wiedzą - Jaźnią. Najgłębszą naturą człowieka, która jaśnieje tak intensywnie w stanie przebywania w Jaźni i niszczy bez reszty całe zróżnicowanie, jest Wyzwolenie – nie mający sobie równych stan.
(„Wiedza, która to wszystko poznaje” to umysł).
437. Ponieważ natura Rzeczywistości jest niedualna [tzn. nie-dwójnia], prawdziwa Wiedza nie może być poznawaniem czegoś innego. Dlatego też kiedy umysł jest całkowicie wolny od złudzeń [tzn. nie poznaje niczego różnego od siebie] i nieporuszony przebywa w stanie błogości, to właśnie jest prawdziwą Wiedzą.
(Sadhu Om: Ponieważ prawdziwa Rzecz [Sat] jest jednią bez dwójni, prawdziwa Wiedza-Świadomość [Ćit] również musi być jednią – świadomością własnego istnienia i nie może być poznawaniem wielości. Dlatego jedyną prawdziwą Wiedzą [Świadomością] jest przebywanie w Jaźni jako czyste „ja jestem”, kiedy to umysł, zafałszowana świadomość wielości, osiągnął swój kres, a jego ruchliwa natura poznawania wielu obiektów została powściągnięta.)
438. Wiedz, że Świadomość jest nieprzywiązaniem, Świadomość jest czystością, Świadomość jest jednością z Bogiem; ta niemożliwa do zapomnienia Świadomość jest nieustraszonością [abhayam], Świadomość jest eliksirem nieśmiertelności, sama Świadomość jest wszystkim.
(W tym i kolejnych dwóch wersach słowo „Świadomość” zostało użyte w znaczeniu czystej Świadomości.
Słowo "abhayam" może również znaczyć "schronienie".)
439. Poznanie długości i szerokości, podstawy i szczytu, głębi i wysokości Świadomości nie jest niczym innym niż pełnym błogości bezruchem umysłu; nawet dla bogów niemożliwym jest poznać ten stan Świadomości.
(Muruganar: Ponieważ Świadomość [Wiedza] transcendentuje wszystkie ograniczenia i wymiary, jest poza wszelkimi porównaniami. Roztopienie się wiedzy-umysłu w niedualnej Wiedzy [Kevala Arivu] i pozostawanie w niej w stanie Szczęśliwości jedyne jest poznaniem tej Świadomości.)
440. Bez Świadomości [Jaźni] nie ma świata; bez Świadomości nie ma duszy; bez Świadomości nie ma Boga. Dlatego poznanie Świadomości [w sposób określony w poprzednim wersie] jest ostatecznym celem.
72. Nirwana.
(„Nirwana” oznacza „nieprzysłanianie”, czyli zrzucenie pięciu przysłon. Zobacz również wers 30 Sri Arunachala Aksharamanamalai.)
441. Tak jak wąż zrzuca bezboleśnie swoją skórę, tak i naszym szlachetnym obowiązkiem jest zrzucić pięć przysłon, które przynoszą niedolę na skutek wiązania się z nimi.
442. Jiva-nirwana jest stanem, w którym związek z pięcioma powłokami został usunięty po to, by radować się pełnią milczącego Błogostanu zrodzonego z łaski Najwyższego, Jaźni, która jest przestrzenią Świadomości.
(Sadhu Om: Ten wers może być również zinterpretowany w następujący, metaforyczny i mistyczny sposób: „Panna młoda [jiva], aby w pełni radować się panem młodym [Jaźnią], musi porzucić swoją nieśmiałość przyjmującą formę przywiązań do pięciu powłok”.)
73. Osiągnięcie [urzeczywistnienie] Jaźni.
443. Ponieważ naszym wspólnym doświadczeniem [wszystkich razem i każdego z osobna] jest pozostawanie bez ciała i samojaśnienie nawet w stanie nicości [tzn. snu głębokiego], gdzie nie istnieje świat, permanentne zerwanie naszej identyfikacji „ja” z pięciom powłokami [ciałami] jest zaiste osiągnięciem [lub urzeczywistnieniem] Jaźni. Tego bądź pewien!
(Większość aspirantów rozumie urzeczywistnienie Jaźni jako osiągnięcie czegoś – Jaźni, której, jak sądzą, jeszcze nie mają, podczas gdy faktycznie urzeczywistnienie Jaźni jest utratą czegoś, co posiadają - ego. „Aby zrobić miejsce wystarczy usunąć to, co je zajmuje: miejsce nie przychodzi z zewnątrz” - podpowiada Śri Ramana.)
444. Ponieważ kiedy ego zostaje unicestwione samoświetlne słońce Jaźni jaśnieje jako jedyna Rzeczywistość kładąc kres temu fałszywemu snowi i przynosząc prawdziwe przebudzenie – zatem zwykłe, dokonane poprzez samobadanie zniweczenie ego jest osiągnięciem [lub urzeczywistnieniem] Jaźni. Powinieneś to wiedzieć!
(„Fałszywy sen” to obecny stan jawy. „Prawdziwe przebudzenie” to stan nazywany Turiya lub Jnana).
445. Kiedy „ja” i „moje” zostają zniszczone poprzez prawdziwą, czystą Wiedzę, która wolna jest od wszelkiej możliwej do zakwestionowania wiedzy [ja jestem tym ciałem], to nawet żyjąc w tym iluzorycznym świecie osiągany jest stan, w którym człowiek pozostaje jako To.
(„Wolna jest od wszelkiej możliwej do zakwestionowania wiedzy” można również przetłumaczyć jako „wolna od wszelkiej sensorycznej wiedzy”.
Dwa powyższe wersy opisują prawdziwą naturę osiągnięcia [urzeczywistnienia] Jaźni. Ponieważ mahawakja „Ja jestem Tym” odnosi się do tego stanu osiągnięcia [urzeczywistnienia] Jaźni, zatem unicestwienie ego jest równocześnie z osiągnięciem „Ja jestem Tym” jak opisano w tym wersie)
446. Ponieważ Rzeczywistość, źródło [„ja” lub ego], jaśnieje w sercach tak subtelnie, że może być poznane tylko za pomocą bardzo subtelnej uważności, dlatego niemożliwym jest osiągnięcie spełnienia przez tych, których umysły są ociężałe i tępe jak obuch siekiery.
(Sadhu Om: Umysły ociężałe to te, które poruszają się powodowane wpływem gnuśności [guny tamasu] lub aktywności [guny radżasu].)
74. „Ostateczna możliwa do zrozumienia wiedza” oraz „Wiedza urzeczywistniona”.
(Tytuł tego rozdziału odnosi się do dwóch rodzajów wiedzy:
a) ostatecznej wiedzy, jaką można osiągnąć poprzez rozważanie
b)urzeczywistnionej wiedzy [tzn. Jnany, wiedzy Jnaniego, Czystej Świadomości].
Z czterech wersów w tym rozdziale pierwsze trzy mówią o wiedzy osiąganej poprzez czytanie i rozważanie, zaś czwarty opisuje nieporuszoną Wiedzę-Świadomość Jaźni Jnaniego.)
447. Ponieważ w Doskonałej Rzeczy – Milczeniu [Jaźni], nie pojawiają się myśli, ponieważ pierwsze miejsce jest po prostu myślą, ponieważ dwa pozostałe miejsca [druga i trzecia osoba] pojawiają się dopiero po pojawieniu się „ja”, dlatego „ja” [pierwsza osoba] jest również pierwszym miejscem.
(Sadhu Om: W tamilskiej gramatyce, w odróżnieniu od innych języków, pierwsza osoba „ja” nazywana jest pierwszym miejscem, druga osoba „ty” nazywana jest drugim miejscem, a trzecia osoba „on, ona, ono” nazywana jest trzecim miejscem. Ci, którzy praktykują głęboką refleksję [mananę], mogą dojść do wniosku, że taki stan rzeczy może być pomocą na duchowej ścieżce. W jaki sposób?
Czas i przestrzeń [miejsce] to dwie fundamentalne koncepcje zrodzone z Maji. Ponieważ Jaźń jest czystym Istnieniem, które się nie pojawia ani nie znika, należy zrozumieć, że nie ma w niej nawet pierwszej osoby, która się pojawia. 14 wers Ulladu Narpadu mówi: „...poprzez wnikanie w prawdę o pierwszej osobie przestaje ona istnieć...” Ego jest myślą, która utożsamia ciało związane czasem i przestrzenią z „ja”. Zatem czas i przestrzeń nie mogą być niczym innym, niż nicią wszytą w każdą myśl, która wyłania się z ego. Chociaż na pierwszy rzut oka może się to wydawać dziwne, że nikt nie może wykreować żadnej myśli bez udziału czasu i przestrzeni [miejsca], jednak po chwili refleksji okazuje się to być niezaprzeczalnie prawdą. Przyjrzyjmy się zatem temu wersowi dokładniej:
Ponieważ ze wszystkich trzech miejsc „ja” jest tym, które pojawia się pierwsze, Śri Ramana mówi, że „ja” jest głównym wątkiem koncepcji miejsca [przestrzeni]. Dalej wskazuje, że ponieważ miejsce jest zwykłą myślą, nawet „ja” - pierwsze miejsce – jest tylko myślą. Później wskazuje że, logicznie wnioskując, „żadna myśl nie może pojawić się w Jaźni, ponieważ Jaźń, doskonałość, jest Milczeniem”, a następnie Śri Bhagawan konkluduje, że nawet najmniejsze pojawienie się „ja” - ego – nie jest w Jaźni możliwe.
Tak jak ze wszystkich trzech miejsc „ja” dla celów duchowych poszukiwań znamionuje pierwsze miejsce i źródło wszystkich pozostałych miejsc, tak samo teraźniejszość ze wszystkich trzech czasów dla celów duchowych poszukiwań znamionuje pierwszy czas i źródło wszelkiego podziału czasu. Tak jak „ja” - pierwsze miejsce - znika jeżeli je badać, podobnie czas teraźniejszy – pierwszy czas – znika badany objawiając ponadczasową i ponadprzestrzenną naturę Najwyższego, Jaźni. Ponieważ czas teraźniejszy jest zaledwie myślą, dlatego tak samo jak pierwsza osoba [miejsce] nie może pojawić się w Jaźni.
Zatem ponieważ Jaźń transcenduje czas i przestrzeń Ajata [zobacz przypis do wersu 100] jest ostateczną możliwą miarodajną wiedzą i to jest przesłaniem tego wersu.
Po lekturze tego wersu możemy dojść do następujących wniosków:
1. Jaźń nie jest miejscem.
2. Miejsce [przestrzeń] nie istnieje w Jaźni.
3. „Ja” jest myślą.
4. „Ja” jest pierwszym miejscem.
5. Jaźń się nie pojawia ani nie znika.
6. Jaźń nie jest pierwszym miejscem.)
448. To co pojawia się jako „ja” w ciele jest umysłem. Jeśli próbować dowiedzieć się skąd ta myśl „ja” wyłania się w ciele, dociera ona [ta myśl „ja” lub umysł, który poszukuje] do Serca - dlatego zaprawdę Serce [Jaźń] jest tym, z czego wyłania się umysł.
(Sadhu Om: W Nan Yar? Znajdziemy słowa Śri Bhagawana mówiące, że poczucie ja wyłania się z miejsca w ciele i rozprzestrzenia się po tym ciele. Jednakże w tym wersie Śri Ramana daje nam podpowiedź, że śledząc w ten sposób ja-myśl nie znajdziemy żadnego miejsca, lecz że cała moc śledzenia - ten, który śledzi - zostanie roztopiona w Jaźni.)
449. Poza myślami nie istnieje Bóg, dusza ani świat. Ja-myśl jest przenikającą wszystkie myśli myślą. Ja-myśl jest pierwszą ze wszystkich myśli. Źródłem, z które ja-myśl się wyłania, jest Serce.
(W tym jak i w poprzednich wersach Serce jest nazywane źródłem, z którego umysł się wyłania; jednakże nie jest to żadne miejsce.)
450. Ci, którzy przebywają trwale utwierdzeni w Jaźni, nigdy nie poznają żadnej innej podstawy [tzn. żadnego miejsca] poza Jaźnią. Oni, rzeczywiście [Sat] jaśniejąca [Ćit] Jednia, stanowiąc – jak ekran w kinie – podstawę dla wszystkich rzeczy pozwalają im jaśnieć [tak, jakby były one rzeczywiste].
(Ajnani ma poczucie bycia tylko ciałem i dlatego odbiera wszechświat jako umiejscowiony na zewnątrz siebie. Myśli on, że wszystkie rzeczy istnieją w jakiejś przestrzeni; z jego perspektywy Ziemia i przestrzeń są podstawą istnienia rzeczy. Jnani z drugiej strony nie ogranicza się do ciała i dlatego wie, że to nie on jest we wszechświecie, ale wszechświat w nim. Tzn. doświadcza on, że jego istnienie jest tym, na którym – lub miejscem w którym – wszystko inne, wliczając ziemię i przestrzeń, istnieje. Wie, że ponieważ on jest, wszystko wydaje się istnieć, zatem wszystko to jest w nim, a on jest jedyną wszystkiego podstawą.)
75. Doświadczenie szczęśliwości.
451. Do stopnia do jakiego człowiek zanurza się w Serce do tego samego stopnia doświadcza szczęśliwości która - chociaż naprawdę jaśnieje nieprzerwanie jako natura jego własnej Jaźni - jest doświadczana z przerwami na tak wiele różnych sposobów [przy pomocy obiektów sensorycznych].
452. Jeżeli pewnie zakotwiczysz umysł w Sercu nadejdzie świt prawdziwego Poznania. Pławiąc się wówczas w doświadczeniu radosnego pokoju Sada Śiwa będziesz jaśniał jako słońce prawdziwej Świadomości w blasku równym tysiącu słońc.
(Sada Śiwa to najwyższa boskość tj. Jaźń.)
453. Kiedy myśli [pragnienia] zostaną usatysfakcjonowane, umysł osiąga swoje źródło [Serce] i doświadcza wyłącznie szczęśliwości Jaźni. To zaiste wydarza się w życiu gdy otrzymuje się to, co się lubi lub gdy usunięte zostaje to, czego się nie lubi, a także w czasie przebywania w Jaźni, omdlenia czy głębokiego snu.
(Sadhu Om: Zobacz Nan Yar?)
454. Czy w tym głupim życiu egoistycznych urojeń postrzeganych przez małostkowy, marny umysł, który jest formą ćitta, jest ktoś, kto doświadcza prawdziwego szczęścia o najwyższej czystości, które rozbłyska gdy ćitta pozostaje bez jednej nawet myśli?!
(Ćitta jest złożem wiedzy i wynikających z niej skłonności [wasan] gromadzonych przez kolejne wcielenia.)
76. Sen głęboki.
455. Chociaż ludzie odczuwają najwyższe szczęście w głębokim śnie, gdzie nie ma żadnych innych obiektów, to zamiast zrozumieć, że to właśnie jest prawdziwym szczęściem i próbować osiągnąć to w swoim życiu [tzn. próbować znaleźć narzędzie – samobadanie – pozwalające im doświadczać tego nieprzerwanie nawet w stanie jawy] łakną zdobywania innych rzeczy - obiektów sensorycznych - tak jakby one miały być remedium na ich nieszczęście, co jest bezdenną głupotą.
456. Ignorancja dotyczy wyłącznie poznawania przez szalone ego innych obiektów w dwóch stanach różnych od snu głębokiego i omdlenia [tzn. na jawie i podczas śnienia], lecz nie dotyczy Jaźni.
(„Innych obiektów” - mowa o obiektach innych niż Jaźń.)
457. Nazywanie snu „powłoką” [kosha] wynika z ustępstwa czynionego na rzecz głupoty zapomnienia Jaźni, kiedy to stan jawy jest uznawany za stan wiedzy [prajna]. Kiedy koncepcja jakoby stan jawy był wartościowym i prawdziwym stanem wiedzy [prajna] zostanie porzucona, wtedy stan snu zajaśnieje jako jedna niedualna Rzeczywistość.
(Sadhu Om: Ponieważ człowiek bierze ego-świadomość [poczucie bycia ciałem lub umysłem] obecną w stanach jawy i śnienia za prawdziwą świadomość własnego istnienia, człowiek ten znajduje się w stanie nieświadomości i ignorancji. Jeżeli w efekcie praktykowania vichary urzeczywistni swój własny prawdziwy stan jako czyste istnienie-świadomość Jaźni, pozbawione związków z ciałem, ego-świadomość doświadczana na jawie i podczas śnienia okaże się nie być rzeczywistą, a wiedza, że stan nazywany dotychczas snem jest doskonałą, prawdziwą Jaźnią-świadomością objawi się. Ten wers potwierdza to co zostało zapisane w Maharishi`s Gospel: „Sen nie jest ignorancją, jest stanem czystości; przebudzenie nie jest świadomością, jest ignorancją. We śnie jest pełnia świadomości, na jawie pełnia ignorancji.)
458. Tym, kto nie wiedząc o prawdziwej wielkości jest zwiedziony przez błędne myślenie, że nie był w stanie widzieć [lub poznawać] niczego w głębokim śnie, jest wyłącznie ego [korzeń] w pełnym rozkwicie, które uznawało siebie w dwóch poprzednich stanach [jawy i śnienia] za widzącego [lecz to nie jesteś Ty, Jaźń]!.
(Sadhu Om: Dla Jaźni jaśniejącej w stanie snu głębokiego nie ma złudzenia wiedzy czy ignorancji. Wszystko to istnieje tylko dla ego. Tylko ego jest tym, co było nieobecne w głębokim śnie i tym, co twierdzi po pojawieniu się w stanie jawy, że podczas snu nie było świadome żadnych rzeczy, a nawet samego siebie.)
459. Kiedy triady [widzący-widzenie-widziane] znikają po zniszczeniu ich podstawy, głupiego ego, i kiedy wielość [stany jawy i śnienia] zostaje tym sposobem całkowicie unicestwiona, wówczas czyste, nieprzebrane światło dnia [Jaźń] jaśnieje niczym setka słońc w Noc Śiwy [Sivarathri].
(Sadhu Om: Sivarathri to szczególna noc, kiedy wszystkie jivy – wliczając Brahmę i Wisznu – oddają cześć Śiwie. Warto tutaj zauważyć, że noc ta jest opisywana jako czyste, jasne światło dnia. Dlaczego? Ponieważ nie są tam poznawane żadne inne rzeczy, jest nocą; ponieważ jaśnieje tam czysta świadomość, jest jasnym dniem.)
460. Kiedy zostaną zniszczone nie mające początku nieczyste skłonności, które były przyczyną pojawiania się stanów jawy i śnienia, wówczas sen głęboki, który wcześniej [był uznawany za] dający złe skutki [tamas] i który był nazywany pustką i wyśmiewany jako mrok nieświadomości, okaże się być stanem Turiyatitam.
461. Anandamaya nazywana jest powłoką [ciałem, kosha] z powodu ogromnego pożądania stanu jawy związanego z identyfikacją z vijnanamaya kosha [ciałem mentalnym]. Jednak kiedy potężne ego identyfikujące się z vijnanamaya kosha zostanie unicestwione, wówczas anandamaya, która to przetrwa, straci swoja naturę powłoki [ciała, kosha] i pozostanie jako najwyższa Szczęśliwość.
(Sadhu Om: Tylko dlatego, że posiadamy pragnienia przyjmujące formę subtelnych skłonności do częstego porzucania snu, wyłaniania się i tworzenia prawritti w vijnanamaja kośa [intelekt – buddhi] śastry opisują błogi stan głębokiego snu jako powłokę. To tylko nasze własne przywiązanie, pożądanie aktywności w vijnanamaja kośa, jest tym, co wyciąga nas z anandamaja kośa [snu głębokiego]. Kiedy to przywiązanie zostaje zerwane, nie ma więcej porzucania błogiego stanu snu. Wówczas nieprzerwany stan błogości [w głębokim śnie], zamiast być zwykłą powłoką, będzie jaśniał jako nasz naturalny, nieskończony, prawdziwy stan Szczęśliwości.)
462. Jeżeli zanim przyjdzie sen człowiek osiągnie nieporuszony stan samouważności – swoje własne istnienie-świadomość – nie powinien się martwić: ”Oh, opanował mnie sen ignorancji i zapomnienie!” [tzn. w tej sytuacji sen nigdy nie przyjdzie].
(Ponieważ poznawanie świadomości „ja jestem” trwa nawet w opisanej sytuacji, przychodzący sen nie będzie snem, lecz będzie doświadczany jako stan promienistej Jaźni”.)
77. Prawdziwa Rzecz.
463. Sznur, prawdziwa Świadomość [Jaźń], w której rozpuszcza się cudowny wąż, złuda umysłu – która istnieje tak długo jak długo się jej nie bada i znika, jeśli poddać ją badaniu – jako jedyna jest prawdziwą Rzeczą.
(Cały wszechświat, który wydaje się istnieć na skutek zwodniczej iluzji – umysłu - nie jest prawdziwą, realną Rzeczą. Prawdziwą Rzeczą jest wyłącznie Jaźń-Świadomość, Jednia, w której znika cały wszechświat kiedy umysł, jego korzeń, rozpuszcza się w niej. Ponieważ brak samobadania jest jedynym powodem pozornego istnienia umysłu, samobadanie jest jedynym sposobem poznania prawdziwej Rzeczy.)
464. Świadomość najwyższej Szczęśliwości, która jaśnieje naturalnie [jako „jestem”] bez żadnych żądzy i poza wszelkim zróżnicowaniem w dobrze ugruntowanym stanie samouważności [samadhi], jest prawdziwą Rzeczą.
465. Ponieważ w każdym czasie i we wszystkich miejscach jedynie nieomylna Jaźń [ja jestem] jaśnieje wiecznie jako jedna Rzecz, dlatego w każdym czasie i we wszystkich miejscach wszystkie inne rzeczy poza Tą muszą zostać odrzucone jako fałszywe.
(To, co nazywane jest „miejscem i czasem”, jest samo w sobie fałszywe.)
78. Utrata poczucia sprawstwa.
466. Czysta Szczęśliwość Pokoju będzie jaśnieć tylko w tych, którzy utracili poczucie sprawstwa. A to dlatego, że to durne poczucie sprawstwa jest samo w sobie zatrutym nasieniem, dającym same złe owoce.
467. Zamiast działać kierowanym bezustannym potokiem myśli, wykonując działania na zasadzie: „powinienem zrobić to, nie powinienem robić tamtego”, tak jakby te działania były warte ich zrobienia, lepiej działać będąc prowadzonym Łaską Boga, Pana naszej duszy, gdyż to jest poprawną formą prawdziwego oddawania mu czci.
468. Zagrożona onegdaj czystość niewinnej kobiety [Draupadi] została ocalona, a jej sari uratowane dzięki łasce Śri Krishny dopiero wtedy, kiedy zdając się w całkowitym poddaniu na Niego, sama zwolniła swój własny uchwyt trzymający szatę i podniosła ręce do góry w całkowitym poddaniu; wtedy ten [Duchasana], który czyhał na jej cnotę, odszedł zawstydzony
(Sadhu Om: Jest tutaj nawiązanie do indyjskiej opowieści o cnotliwej kobiecie, starającej się uniknąć próbującego wziąć ją gwałtem napastnika. Tak długo jak długo Draupadi sama trzymała swoje sari chcąc się obronić przed napierającym mężczyzną i jednocześnie wzywała pomocy Krishny, jego łaska nie działała i pomoc nie przychodziła. Jednak kiedy puściła ubranie, które trzymała i podniosła obie ręce nad głowę zdając się całkowicie na jego boską opiekę, jej poddanie stało się pełne i łaska Krishny zaczęła działać sprawiając, że jej sari zaczęło się rozciągać w nieskończoność, a próbujący je zdjąć napastnik - Duchasana – upadł zemdlony.
Ta historia została tutaj przywołana by pouczyć nas, iż mamy całkowicie porzucić poczucie sprawstwa i w ten sposób oddać się absolutnie i bez reszty Bogu.)
469. Ci, którzy tak jak dziecko nierozważające co jest dla niego dobre [lecz opierające się całkowicie na rodzicach], opierają się w czystości na Matce, Ćit-Siakti, Łasce Najwyższego, zasiadają u jego stóp [tzn. przebywają w Jaźni] i w sposób naturalny służą mu otrzymując jego opiekę, porzuciwszy całe poczucie sprawstwa wykonywanych działań, które jest generowane przez pełną fałszu iluzję [Maja] „ja jestem tym ciałem”.
(Sadhu Om: Adepci powinni zawsze opierać się na łasce Najwyższego, a nie na swoich wysiłkach, które niosą ze sobą poczucie sprawstwa. Moc tej łaski została tutaj spersonifikowana jako Matka nazwana Ćit-Siakti, ponieważ Łaska jaśnieje w każdym w formie Jaźni-Świadomości – jako sphurana Ja jestem Ja. Ze względu na nieprzebrane miłosierdzie Najwyższego łaska ta została tutaj nazwana Matką.
Prawidłowe zrozumienie tego pouczenia Bhagawana powinno prowadzić aspiranta do całkowitego i pozbawionego jakichkolwiek wątpliwości uchwycenia się Jaźni-Świadomości, Ja jestem Ja. Tak jak dziecko, które nie stara się nawet dowiedzieć co jest dla niego dobre, lecz polega całkowicie na swojej matce, tak i jeżeli aspirant, nawet nie próbując poznać świętych pism ani wykonywać żadnych praktyk jogicznych czy poszukiwać jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz, po prostu uchwyci się i będzie się trzymać świadomości "ja", to jedno wystarczy, a on z łatwością i z całą pewnością zostanie ocalony przed wszelkimi iluzjami i pułapkami.
Ponieważ uchwycenie się i trzymanie świadomości "ja" jest czystym „byciem”, a nie „działaniem”, pozbawione jest poczucia sprawstwa i nie zawiązuje karmy. W taki sposób aspirant naturalnie zawsze przebywa w Jaźni. Bhagawan mówi, że tylko takie trzymanie się Jaźni jest życiem w służbie Najwyższemu.)
470. Najwyższy, który nakarmił cię dzisiaj, będzie to robił zawsze. Zatem żyj wolny od trosk, składając cały ciężar u jego stóp, nie myśląc ani o jutrze ani o dalszej przyszłości.
471. Wiedz dobrze, że nawet wykonywanie tapasu czy jogi z intencją „powinienem stać się narzędziem w rękach Śiwy” jest skazą na całkowitym samopoddaniu, które jest najwyższą formą służenia mu.
(Sadhu Om: Ponieważ nawet myśl „jestem narzędziem w rękach Najwyższego” jest sposobem, za pomocą którego ego zachowuje swą podmiotowość, stoi to w ścisłej opozycji do samopoddania, tj. nieobecności ja. Czyż nie ma na świecie wielu poczciwych ludzi dobrego serca, którzy podejmują się modlitw, jogi, oddawania czci i innych podobnych aktów z zamiarem otrzymania od Boga mocy, by dzięki nim służyć ludziom jako pomazańcy boży? Wers ten wyjaśnia, że nawet takie wysiłki są egoistyczne i stoją w kontrze do samopoddania.)
472. Kiedy zatem człowiek staje się sługą Najwyższego pozostając cichy i nieporuszony - pozbawiony nawet egoistycznej myśli „jestem jego sługą” - w przebywaniu w Jaźni, to właśnie jest najwyższą Wiedzą.
(Sadhu Om: Ten wers mówi, w jaki sposób najwyższa Wiedza osiągana na drodze Jnany [samobadania] jest osiągana również na drodze Bhakti [samopoddania].)
473. Najwyższy, zamieszkując w Sercu każdego jako to Serce, ordynuje wszystko zgodnie z przeznaczeniem każdego z nas [prarabdha]. Zatem jeżeli niezłomnie przebywamy w Jaźni, naszym Źródle, wszystko niezawodnie się wydarzy.
474. Ci, którzy mają silną wiarę w to, że ten, który posadził drzewo, będzie je również podlewał, nigdy nie poddadzą się niepokojom. Jeżeli ten, [kto posadził drzewo] widzi, że ono usycha, niech i ten poruszający znak będzie wyłącznie jego ciężarem.
(Wyznawcy mający wielką wiarę w Boga nigdy nie troszczą się o potrzeby swojego życia, gdyż tak pewni są tego, że Bóg ich nigdy nie porzuci. Nawet kiedy zdarzy się, że ich potrzeby nie są zaspokojone, nie czują, że zostali porzuceni; znoszą to po prostu cierpliwie czując, że Bóg jest jedynym który cierpi widząc ich kłopoty. Stąd też we wszystkich okolicznościach są zadowoleni. Ten wers zapewnia zatem, że dla takich wyznawców nie ma w życiu żadnych nieszczęść.)
475. Ponieważ tylko Bóg jest korzeniem, wszystko co jest mu ofiarowane trafia do całego drzewa [banianu], świata i duszy, które wyrastają z niego - korzenia.
(Sadhu Om: Poddanie siebie Bogu podobne jest do podlewania korzeni drzewa figowca bengalskiego [banianu]. Jednak jeśli ktoś odrzuci taką postawę, która nie jest niczym innym niż prawdziwą wiedzą i zaangażuje się w światowe działania myśląc, że służy dobru świata, będzie to podobne do spryskiwania wodą liści i konarów tego drzewa. Z drugiej strony jeśli ktoś odda się Bogu będzie to prawdziwym służeniem całemu światu i wszystkim duszom.
Czytając ten wers niektórzy mogą sądzić, że jest on sprzeczny w 5 wersem Istoty Pouczenia, jednak to nieprawda. Piąty wers Istoty Pouczenia mówi, że oddawanie czci każdej z ośmiu form wszechświata wyobrażając sobie, że są Bogiem, jest zaledwie mentalnym procesem, a jego owocem może być co najwyżej oczyszczenie umysłu wyznawcy; takie oddawanie czci nie służy dobru wszechświata. Jednakże poprzez poddanie siebie Bogu wszystkie wyobrażenia się zatrzymują, a człowiek osiąga stan doskonałej Świadomości. Uzyskanie tej doskonałej Świadomości jest prawdziwą pomocą czy służeniem światu. Zatem pouczenie zawarte w 5 wersie Istoty Pouczenia przeznaczone jest dla sadhaków, którzy chcą oczyścić swój umysł [ćitta-suddhi], podczas gdy pouczenie zawarte w tym wersie przeznaczone jest dla sadhaków, którzy naprawdę chcą służyć całemu światu. Jeśli zatem tak spojrzymy na oba te pouczenia stanie się jasnym, że sobie wzajemnie nie przeczą.
Jak to możliwe, że prawdziwe poznanie jest najlepszą służbą całemu światu? Wyobraźmy sobie, że ktoś we śnie śni, że został zaatakowany przez tygrysa. Czy obudzanie go z tego snu nie będzie dla niego lepszą pomocą niż udzielenie mu we śnie pomocy medycznej? Żaden wysiłek podjęty we śnie nie będzie dla niego w żaden sposób wartościową pomocą. Podobnie urzeczywistnienie Jaźni, które jest rzeczywistym przebudzeniem, jest właściwą metodą służenia całemu wszechświatowi.
Ponieważ rzucenie się na pomoc światu z poczuciem sprawstwa zwiększy jedynie egoizm aspiranta zamiast dostarczyć mu ćitta-suddhi, prawdziwej korzyści z karma jogi, Śri Ramana z intencją ocalenia aspirantów od takiej klęski udziela im tutaj stosownej instrukcji.)
79. Osiągnięcie niedziałania.
476. Czy człowiek wykonuje jakieś działania czy nie, jeżeli złudzenie indywidualności - ego, poczucie „ja jestem sprawcą działań” - zostaje kompletnie unicestwione, to właśnie jest osiągnięciem niedziałania.
(Sadhu Om: Generalnie ludzie sądzą, że niedziałanie to stan unieruchomienia, w którym nie podejmują żadnych aktywności. To błąd. Bhagawan Śri Ramana mówi, że osiągnięciem właściwego stanu niedziałania jest wyłącznie utrata poczucia sprawstwa i tylko to nazywa się nishkamya karma – działania wykonywane bez pragnienia żadnych rezultatów.)
80. Samopoddanie.
477. Temu, kto oddaje siebie [„ja” i „moje”] Najwyższemu, Najwyższy oddaje siebie tu i teraz. Tylko taki człowiek, który zatraca w ten sposób siebie [w Bogu] i osiąga Świadomość Brahmana, pozostaje zawsze w doświadczeniu czystej, najwyższej Szczęśliwości Śiwy.
(Muruganar: Oddanie siebie Bogu znaczy oddanie poczucia „ja” i „moje”. To, że Najwyższy daje nam siebie znaczy, iż po porzuceniu „ja” i „moje” pozostaje wyłącznie Istnienie-Świadomość-Szczęśliwość [Sat-Ćit-Ananda]. Nazywając to jaśnienie Istnieniem-Świadomością-Szczęśliwością Bhagawan wskazuje, że taki człowiek osiąga Świadomość [Ćit] i zatapia się w Szczęśliwości [Ananda]. Ponieważ będące naszą prawdziwą naturą Istnienie-Świadomość-Szczęśliwość rozbłyska w momencie kiedy tylko „ja” i „moje” zostaną poddane, powiedziane jest w tym wersie, że Najwyższy daje nam siebie "tu i teraz".)
478. Jeżeli dobrze zbadać sprawę, rezultatem wszystkich wysiłków podejmowanych na drodze bhakti-marga jest rozpuszczenie formy ego adepta dokonane na skutek mocy intensywnej medytacji u stóp Najwyższego oraz utrata indywidualności u Jego stóp dokonująca się na skutek samopoddania.
(W jaki sposób poprzez siłę intensywnej medytacji u stóp Najwyższego zostaje rozpuszczone ego? Intensywna medytacja u stóp Najwyższego jest możliwa tylko wtedy, gdy istnieje intensywna miłość do niego. Taka miłość powoduje, że aspirant nie zabiega o swoje ciało i jego potrzeby. Wskutek tego traci zainteresowanie swoją indywidualnością i w efekcie forma ego zostaje rozpuszczona. Jednakże należy tutaj zaznaczyć, że zwykła koncentracja nie połączona z miłością nie przyniesie zniweczenia ego.)
479. Wymaż swoją jednostkowość, która i tak nie może się ostać bez Najwyższego jaśniejącego jako wszystkość. Właściwą definicją najwyższego oddania, która przynosi błogi pokój, jest poddanie złej, kapryśnej ego-jaźni.
480. „Ofiaruj jaźń Najwyższemu Panu” - mówią. A czyjaż ona już teraz jest jeśli nie jego? Zatem obowiązkiem człowieka jest żal za dokonanie kradzieży jego własności [jako „ja” i „moje”] oraz zwrócenie jej do jego lotosowych stóp.
(Muruganar: Ci, którzy mówią „powinnyśmy ofiarować siebie Najwyższemu” nie mają właściwego wglądu w najwyższą bhakti [para-bhakti]. Samopoddanie mogło by być wysiłkiem tylko wtedy, gdyby istniało oddzielne wyzwolenie jivy, prawda? Jednakże z uwagi na to, że tzw. jivatma jest zawsze w posiadaniu Najwyższego nie mając wolności sama z siebie, jej głównym obowiązkiem jest zawstydzić się dokonanym aktem kradzieży i pojawianiem się jako oddzielna istność „ja”, roztopić się w Panu raz na zawsze i utracić swe indywidualne istnienie.)
481. Nie mają powodu do lęku ci, których umysł poddaje się woli Przedwiecznego modląc się: „O Panie, niech nic nie dzieje się z mojej woli, niech będzie tylko Twoja wola”.
482. Niepozostawianie w sercu – które wypełnione jest wielką miłością do przebywania w Jaźni, rzeczywistej formie Boga - odrobiny miejsca ma myśli powstające z wasan, jest właściwym sposobem ofiarowania siebie Panu.
(Sadhu Om: Oto słowa Łaski ofiarowane przez Bhagawana w Nan Yar? „Ugruntowane trwanie w Jaźni, bez pozostawiania żadnego miejsca na pojawianie się jakichkolwiek myśli poza dotyczącymi Jaźni, jest oddaniem siebie Bogu.”. Zobacz także wers 1189.)
483. Pozostawienie wszystkich swoich pragnień z nastawieniem: „Ty jesteś moim jedynym pragnieniem” jest stanem kompletnego poddania, w którym złe ego - pierworodna przysłona, to co pojawia się pierwsze – jest unicestwiona. Powinieneś to wiedzieć.
484. Kiedy bada się w swym wnętrzu, gdzież może być ten złodziej, który z przywiązaniem i pożądaniem pochwycił jako „ja” i „moje” to [duszę, świat, ciało itd.], co należy do Najwyższego, wieczystego Pana?
(Sadhu Om: Ponieważ ciało, dusza i świat wyłaniają się z Jaźni, są tutaj nazwane własnością Boga.)
Trzy kolejne wersy objaśniają w jaki sposób samobadanie [atma-vichara] i samopoddanie są ze sobą zintegrowane i w jaki sposób owocują stanem nieobecności ego.
485. Kiedy ego, tracąc całą swoją szkodliwość, umiera w stanie przebywania w Jaźni [atma-nishtha] będąc ofiarą złożoną Śiwie [Śiwa-Śiakti] i stając się bezwładne jak drewniany kloc, doświadczana jest Szczęśliwość kładąca kres wszelkim udrękom - i tylko wtedy samopoddanie jest prawdziwe.
486. Złożenie siebie z wielkim oddaniem w ofierze Najwyższemu, który jaśnieje jako czysta Jaźń, jest jak oderwanie kawałka cukrowego posągu Ganapati i oddanie go w ofierze temu samemu posągowi.
(Muruganar i Sadhu Om: Jeżeli nawet takie poddanie siebie, tak gloryfikowane w naukach dualitycznych jako najwyższa forma poddania się Bogu, jest w tym pouczeniu ukazane przez Bhagawana jako nieznaczące, powinniśmy zdać sobie sprawę jak trywialne są inne formy oddawania czci!
Dlatego też pozostawanie cichym, przebywanie w Jaźni, niepozwalanie na pojawianie się „ja”, które jest grzechem przywłaszczania sobie własności Boga, jest najlepszą ze wszystkich form oddania.)
487. Bezwarunkowo złóż swój umysł u stóp Najwyższego Śiwy, po którego lewicy zasiada Śiakti. Wówczas, wskutek śmierci podstępnego „ja” i „moje”, zajaśnieje triumfalnie wspaniała, pełna błogości Najwyższa Jaźń.
(„Pan mający po swej lewicy Śakti” - to tradycyjne określenie Śiwy.)
81. Postawa względem wrogów.
488. Dobrzy ludzie [adepci duchowi] nie powinni żywić nawet odrobiny nienawiści do swoich wrogów, jakkolwiek źli by nie byli ci drudzy. Nawet nienawiść, tak jak pożądanie, zasługuje na bycie znienawidzoną.
(Sadhu Om: Wers ten udziela tej samej upadeszy co Nan Yar? gdzie powiedziane jest: „Jakkolwiek źli wydawaliby się inni ludzie, nie należy żywić ku nim niechęci. Należy unikać zarówno chęci jak i niechęci.”.)
489. Ponieważ to [ciało i ego przyjmujące formę „ja jestem tym ciałem”], które jest odrzucane przez aspiranta jako „nie ja”, jest tym samym, co jest wyszydzane przez jego wrogów, dla aspiranta, który chce unicestwić ego [siebie], różne ataki ze strony wrogów są jak kowadło do obróbki złota dla złotnika.
(Sadhu Om: Aspirant to ten, który naprawdę chce unicestwić ego-jaźń. On i jego poczucie ego są tym samym. Tym, co odrzuca się zarówno na ścieżce samobadania jak i samopoddania jest ego czyli on sam. Ponieważ wrogowie, którzy nienawidzą czy atakują go robią to samo, są tutaj nazywani pomocnikami w jego dziele.
Zostało to wyjaśnione na przykładzie złotnika i jego kowadła. Ponieważ narzędzie jest twarde i stawia opór, złotnik jest w stanie za jego pomocą obrabiać złoto. Gdyby było miękkie, nie obrobiłby nim złota. Podobnie im więcej aspirant jest doceniany, tym mniej jego ego będzie poddane. Zatem aspirantom bardziej pomocni są wrogowie niż przyklaskujący im ludzie.)
490. Prawdziwym Mędrcem [muni] może być nazwany tylko ten mocarz, który z wielką łatwością przezwycięża nienawiść miłością.
(Muruganar: "Nienawiść nie możne zakończyć nienawiści" - powiedział Budda. Jednakże niektórzy duchowi aspiranci na widok okrucieństwa, myśląc, że ich obowiązkiem jest zaatakować źle czyniących, rzucają się na nich ze złością. Pouczenie to zostało udzielone po to, by wskazać im, że taka postawa jest niewłaściwa.)
82. Prostota życia.
491. Gdyby wielki bogacz zechciał poświęcić ochoczo kilka swoich luksusowych przyzwyczajeń, miliony żałośnie cierpiących biedaków mogłoby żyć.
492. Ponieważ w swej łasce Najwyższy wytwarza dokładnie taką ilość pożywienia, jaka potrzebna jest do wyżywienia wszystkich stworzeń, więc jeżeli ktoś zjada więcej niż potrzeba do podtrzymania życia, to jest to grzech brutalnej kradzieży jedzenia innym. Powinieneś to wiedzieć.
(Muruganar: Chociaż wers ten mówi tylko o pożywieniu, ma zastosowanie do wszystkich życiowych potrzeb człowieka. Cokolwiek człowiek gromadzi ponad potrzeby, jest to grzechem gromadzenia nadmiarów. Znakomicie potwierdza to kolejny wers.)
83. Występek nadmiaru.
493. Poprzez występek nadmiaru nawet nektar staje się trucizną. Poprzez występek nadmiaru rodzi się wiele zła. Dlatego człowiek powinien uprzytomnić sobie występek nadmiaru i odrzucić go.
(Muruganar: Chociaż mówi się, że post i powstrzymywanie się od snu są w pewnej mierze pomocą na duchowej ścieżce, ich nadmiar jest szkodliwy. Bhagawadgita mówi, że ci, którzy śpią za dużo lub nie śpią wcale oraz ci którzy jedzą za dużo lub za dużo poszczą, nie osiągną sukcesu w jodze. Bhagawan również zwykł był powtarzać, że bardziej niż post właściwym dla podążania duchową ścieżką jest przyjmowanie sattwicznego pożywienia w umiarkowanych ilościach.)
84. Pokora.
494. Wielkość człowieka rośnie w takim samym stopniu, w jakim nabywa on pokory. Bóg, na skutek wzniosłego stanu pokory, w którym oszukańcze ego nigdy się przez nieuważność nie pojawia, góruje nad wszystkim do tego stopnia, że cały wszechświat oddaje mu cześć.
495. Mądremu aspirantowi, który pragnie posiąść prawdziwą wielkość, najlepiej jest oddawać cześć [namaskaram] innym, zanim osiągnie całkowite zniweczenie ego. I przeciwnie, zaiste czyhającym na niego niebezpieczeństwem jest akceptacja wyrazów czci ze strony innych.
(Sadhu Om: Wspominany tutaj „mądry aspirant” to wyłącznie ten, który za swój cel obrał urzeczywistnienie Jaźni. Ponieważ ego obumiera poprzez wykonywanie namaskaram wobec innych, jest to tutaj nazwane „najlepszym”; i przeciwnie, ponieważ ego wzrasta przyjmując namaskaram od innych, jest to tutaj nazwane „zaiste niebezpieczeństwem”.)
496. Czyż to nie na skutek postawy tak pokornej, jakby zawsze z ochotą służył każdemu najmniejszemu stworzeniu, Bóg wart jest wszystkich tych wspaniałych wyrazów czci oddawanych mu przez wszystkie światy?
497. Stan bycia Najwyższym jest stanem Pana dzięki jego widzeniu siebie we wszystkim, dzięki jego bycu pokornym nawet wobec swoich wyznawców, którzy chylą czoła przed każdym i dzięki przebywaniu naturalnie na takim szczycie łagodności, że nic nie może być od niego łagodniejsze.
(Sadhu Om: W wersach 494, 496 i 497 Bhagawan uczy wyjątkowej i zaskakującej prawdy o tym, skąd bierze się boska godność bycia wychwalanym przez wszystkie światy. Mówi, że jest to wynikiem jego naturalnej i pełnej miłości pokory do każdego ze swoich stworzeń i widzenia w nich siebie.
Tak postawa charakteryzowała Śri Ramanę.
Pewnego razu jeden z wyznawców zapytał Bhagawana: „Co czujesz, kiedy zjawiają się tutaj setki osób i oddają ci wyrazy czci?”. Ten bez wahania odrzekł: „Najpierw oddaję swoje namaskaram każdemu jak tylko przekroczy próg, a dopiero wtedy oni robią to samo. Poddanie własnego ego jest prawdziwą i właściwą formą namaskaram. Czyż nie mam codziennie więcej okazji na wykonanie takiego namaskaram niż ci wszyscy, którzy tu przychodzą?”.
Odpowiedź Bhagawana zawiera wielką tajemnicą i głęboki duchowy sens. Sednem tego pouczenia jest wezwanie do bycia zawsze pokornym, bez pozwalania na pojawianie się ego, co jest jedyną drogą do osiągnięcia wielkości.)
498. Ponieważ umysł jest zarówno najmniejszym [anu] jak i największym [mahat], Jaźń, Rzeczywistość, która jest poza umysłem, jest transcendentalna [atitam]. Poza tym Jaźń jest większa ponad wszystko co uważane jest za największe i mniejsza od wszystkiego, co uważane jest za najmniejsze.
(Sadhu Om: Zobacz Atma Vidya Kirtanam [Pieśń o Poznaniu Jaźni], gdzie Śri Bhagawan mówi, że Jaźń jest przestrzenią zawierającą w sobie przestrzeń umysłu [która z kolei zawiera fizyczną przestrzeń].)
499. Lekka i pusta w środku słomka pływa swobodnie po powierzchni morza, podczas gdy ciężka perła leży nieruchomo na jego dnie. Podobnie, chociaż człowiek bezwartościowy stawiany jest wysoko, tak naprawdę jest nisko i chociaż człowiek wielki stawiany jest nisko, nigdy nisko nie jest.
(Sadhu Om: Pewnego dnia kilku wyznawców wygoniło z holu osobę, która upierała się, by siedzieć nie niżej niż Bhagawan. Widząc to Bhagawan powiedział: „O tak, udało się wam go wyprosić, ale co zrobicie z tym?” i wskazał palcem nad swoją głowę, gdzie na drzewie siedziała małpa wyciągając w jego kierunku ogon. Wyznawcy zrozumieli naukę i poczuli się skruszeni z powodu popełnionego błędu. Czyż nie jest to bezpośrednie i praktyczne wyjaśnienie tego pouczenia?)
85. Co warto.
500. Warto wykonywać Atma-vicharę; warto zdobyć chwałę Jaźni; warto porzucić poczucie ego; warto być wchłoniętym we własne źródło tak, że wszelki niepokój znika.
501. Warto zdobyć prawdziwą wiedzę; warto kontemplować umysłem stopy Najwyższego; na pewno warto dołączyć do towarzystwa mędrców [satsanga]; warto mieć serce pełne szczęścia.
(Przeczytaj w tym miejscu również wers 1144.)