Guru Vachaka Kovai - Girlanda pouczeń guru.



1105-1204 (42. Ten, kto przebywa w stanie naturalnym. 43. Ten, kto pewnie trwa jako Czysta Świadomość. 44. Ten, kto zerwał węzeł. 45. Wielkość Mędrca. 46. Chwała człowieka wielkiego. 47. Ten, którego wasany są martwe. 48. Wyzwolony. 49. Jnani. 50. Działania Jnanich. 51. Natura tych, którzy trwają jako Jaźń. 52. Wspaniałość Milczenia. 53. Czyste Milczenie.)



42. Ten, kto przebywa w stanie naturalnym.



1105. Niepodlegający zmianom Jnani, który naturalnie śpi w ciele, nie zna swoich aktywności [vyavahara] w tym świecie, swojej absorpcji [nishtha] ani swojego snu, tak jak ten co śpi w powozie, nie wie nic o jego poruszaniu się, zatrzymaniu i odpoczynku [z wyprzęgniętymi końmi].

(Powyższy wers Śri Muruganara został przez Bhagawana przepisany w kolejnym wersie, który jest również 31 wersem Dodatku od Czterdziestu wersów o Rzeczywistości.)

B21. Dla znającego Rzeczywistość [mey-jnani], który śpi w tym [podobnym] powozowi ciele jego aktywności [na jawie i we śnie], absorpcja [nishtha] i głęboki sen są jak dla śpiącego w powozie jego poruszanie się, zatrzymanie się i postój z wyprzęgniętymi końmi.

(Sadhu Om: To życie w ciele Jnaniego wydaje się być rzeczywiste jedynie z punktu widzenia innych. Dlatego ignoranci [ajnani] myślą: „Ten Jnani wykonuje działania, kiedy jest w stanie jawy”. Jednakże ponieważ Jnani jest tak naprawdę bezcielesny, nie poznaje on tych aktywności; dla niego to ciało i wszystkie jego aktywności są całkowicie nieistniejące. Takie właśnie pouczenie wypływa z tego wersu. Tak jak podróżny śpiący w zaprzężonym w konie [lub woły] powozie nie wie nic o poruszaniu się tego powozu i tak jak śpiące dziecko nie wie nic o podawanym mu przez sen pożywieniu [zobacz wers 1140], tak i Jnani nie poznaje stanu aktywności ciała, umysłu i zmysłów.

Kiedy ciało, umysł i zmysły Jnaniego pozostają nieaktywne ludzie myślą: „Ten Jnani jest w samadhi”. Jest to podobne do stanu kiedy konie są zaprzężone do powozu, ale nie poruszają się. Nawet ten stan samadhi lub absorpcji [nishtha] nie jest poznawany przez Jnaniego; dla niego jest całkowicie nieistniejącym.

Kiedy ludzie myślą: „Ten Jnani śpi” o stanie pozornego snu Jnaniego, w którym jego ciało, zmysły i umysł wydają się być pogrążone w nieświadomości, jest to podobne do powozu z wyprzęgniętymi końmi. Tak jak śpiący w powozie nie wie nic o wyprzężeniu koni, tak i Jnani nie poznaje stanu snu głębokiego; dla niego jest on stanem całkowicie nieistniejącym.

Zatem trzy różne alternujące stany wydają się być takimi w życiu Jnaniego tylko z błędnego punktu widzenia ajnanich, którzy biorą bezcielesnego Jnaniego za ciało. Dla Jnaniego stan aktywności [jawy i śnienia], stan samadhi i stan snu głębokiego w rzeczywistości w ogóle nie istnieją. Dlatego też w 31 wersie Czterdziestu wersów o Rzeczywistości Śri Bhagawan mówi: „Jak zatem pojąć, czym jest jego [Jnaniego] stan”.)


1106. Czysty umysł Jnaniego, który istnieje i jaśnieje jako [niezwiązany niczym] świadek, jest krystalicznej czystości lustrem odbijającym wszystkie ułomne myśli wypaczonych umysłów innych [którzy w jego pobliże przychodzą], co [w ten sposób] wprowadza w błąd umysły ludzi sprawiając, że wydaje się on [Jnani] posiadać wady.

1107. W oczach tych [ignorantów], którzy są oszukani przez poczucie sprawstwa [kartritva], Sahaja Jnani, który żyje transcendentując nawet gunę sattwę może się czasami jawić jako posiadający dużo zwodniczej radża guny. Nie popadaj na tej podstawie w wątpliwość [co do jego Jnany, ponieważ radża guna jest po prostu odbiciem radżasowych myśli patrzącego].

1108. Jeżeli ktoś wyrządza zło wielkiemu człowiekowi, Jivanmukcie, który jaśnieje i jest poznawany jako klejnot czystości, zarobi wówczas brzemię potężnej winy i grzechów i będzie je dźwigać w tym i w kolejnych żywotach [tzn. winę która dosięgnie go w tym życiu oraz grzechy, których owoce będzie spożywać w kolejnych żywotach].

1109. Prostaccy ludzie czynią zło w ten sam sposób zarówno ludziom złym jak i wielkim Mędrcom, nie widząc pomiędzy nimi różnicy, tak samo jak pies, który wylizuje w ten sam sposób zarówno olej z prasy jak i lingam Śiwy, nie widząc [między nimi różnicy].

(Po odprawieniu pujy na lingamie Śiwy pozostają resztki oleju. Niektóre bezpańskie psy, nie wiedząc o świętości lingamu, przychodzą i wylizują go w ten sam sposób, w jaki wylizują olej wylewający się wraz z wytłoczynami z prasy. Podobnie prostaccy ludzie, nie znając prawdziwej wielkości Jnaniego, będą się wobec niego zachowywać w ten sam niewłaściwy i pozbawiony szacunku sposób, w jaki zachowują się wobec złych ludzi.)

(Czym to się dla nich skończy przestrzega wers 1108 – przyp. tłum..)


1110. Chociaż pies szczeka na słońce, nie obrazi go tym. [Podobnie] żałosne oskarżenia ignorantów [potępianie, wyśmiewanie czy pomawianie] nie dotkną tego, kto osiągnął światło prawdziwej wiedzy-świadomości [mey-jnana], która jest jasna jak słońce.

43. Ten, kto pewnie trwa jako Czysta Świadomość.



1111. Jnani [literalnie ten, który jest przestrzenią świadomości], który nieustannie trwa wyłącznie jako promienista świadomość [sama tylko świadomość „ja jestem”] pozbawiona zróżnicowana przejściowych [stanów] introwertyzmu i ekstrawertyzmu, jedyny jest niedotkniętym zmianą sthita-prajną [tym, który pewnie trwa jako niepodlegająca zmianom czysta świadomość].

(Sadhu Om: Ten, kto jaśnieje pozbawiony dualnego poczucia „wewnątrz” i „zewnątrz”, i kto nie doświadcza nawet odrobiny zróżnicowania pomiędzy stanem absorpcji [samadhi] osiągniętym poprzez introwersję [ahamukha], a stanem aktywności [vyavahara], będącym rezultatem ekstrawersji, jedyny jest sthita-prajną [tym, który pewnie trwa jako niepodlegająca zmianom czysta świadomość] lub dridha-jnanim [tym, który osiągnął pewną, niezawodną wiedzę].

Ten, kto doświadcza Jaźni tylko w stanie samadhi, a ciała i świata kiedy nie jest w samadhi, jest dopiero aspirantem [abhyasi] a nie sthita-prajną. Ponieważ dla sthita-prajny nie istnieje poczucie zróżnicowania, pozostaje on zawsze w stanie ahaja-nishtha [naturalnym stanie przebywania w Jaźni].)


1112. Wiedz, że on, który poprzez prawdziwą świadomość serca jaśnieje jako natura Śiwy [Śiwa-swarupa] - która jest Jaźnią i która pozbawiona jest „ja” [ego] - jest doskonale milczącym sthita-prajną, którego nic nie porusza.

(Sadhu Om: Ze wszystkich poruszeń [writti lub chalana] pojawianie się ego jako poczucia „ja jestem tym ciałem” jest pierwsze. Dlatego też wszystkie pozostałe rodzaje poruszeń [chalana] stają się w sposób naturalny nieistniejące dla tego, kto osiągnął stan Milczenia poprzez zanurzenie się i poznanie siebie jako nieporuszonego [achala] Śiwę, który jest Jaźnią i który jest całkowicie pozbawiony nawet odrobiny pojawiającego się jako „ja jestem tym” ego. Taki niezachwiany stan wiedzy-świadomości jedyny jest stanem sthita-prajnatvam [pewnym trwaniem jako czysta świadomość].)

44. Ten, kto zerwał węzeł.



1113. Tak jak ignoranci [ajnani] o rozbieganych umysłach widzą wszędzie na skutek [swego] przedmiotowego poznania [wiedzy, którą poznają wszystko jako drugą lub trzecią osobę, jako obiekty różne od nich samych] tylko ten będący zbiorem obiektów sensorycznych świat, tak i Mędrcy, którzy przebywają [w Jaźni] zerwawszy węzeł [ćit-jada-granthi lub ego] i porzuciwszy [tym sposobem] poznanie przedmiotowe, widzą wszędzie istniejącą i jaśniejącą [samą tylko] Jaźń, prymarną świadomość.

1114. Ten jeden jest Buddą [mędrcem lub Atma-jnanim], który zawsze istnieje i jaśnieje jako [samoświetlne] słońce [Jnany], przed obliczem którego ten dualny świat przejawiony - który jawi się jako posiadający tak wiele różnic cud - nie pojawia się i staje się [całkowicie] nieistniejącym.

1115. Wiedz, że znający rzeczywistość [mey-jnani], który jest silnie ugruntowany w Sercu i który zawsze ukontentowany raduje się wspaniałością Jaźni, nie będzie myślał o świecie ani że jest gęstą [nierzeczywistą] iluzją, ani że jest różny od niego samego.

(Pouczenie znajdujące się w rozdziale 1 wersie 11 Ramana Gity i powtórzone tutaj, mówiące, że Jnani nie uważa świata ani za nierzeczywisty ani za różny od samego siebie, było błędnie interpretowane przez niektórych ludzi jako potwierdzenie ich niepoprawnych wierzeń, że świat nazw i form jest rzeczywisty jako taki. To, że taka interpretacja jest niepoprawna, wynika jasno z poprzedniego wersu, w którym powiedziano, że dualny świat przejawiony [tzn. świat nazw i form] jest nieistniejącym dla Buddy czy Jnaniego, jak również z dwóch kolejnych wersów tego dzieła, które mówią, że świadomość jest jedyną rzeczywistością świata oraz że w stanie Jnany lub czystej świadomości nie istnieje nic poza tą czystą świadomością.

Jnani nie doświadcza siebie jako ciała, które jest zwykłą formą i nazwą [imieniem], lecz tylko jako Jaźni, która jest istnieniem-świadomością-szczęśliwością [sat-ćit-ananda] i dlatego – zgodnie z regułą podaną w wersie 4 Czterdziestu wersów o Rzeczywistości – nie postrzega on świata jako nazw [imion] i form, lecz tylko jako samego siebie, bezforemną i bezimienną czystą świadomość lub sat-ćit-ananda [zobacz wers 18 Czterdziestu wersów o Rzeczywistości gdzie powiedziane jest: „... dla tych, którzy znają Jaźń rzeczywistość jaśnieje pozbawiona form jako substancja świata...”

Zatem ponieważ Jnani wie, że istnieje tylko on - rzeczywistość - oraz że nierzeczywiste nazwy i formy nie posiadają żadnego istnienia, nie może on postrzegać [widzieć] świata jako czegoś nierzeczywistego lub różnego od siebie. Z drugiej strony ponieważ ajnani postrzega [widzi] świat jako nazwy i formy, właściwym dla niego i koniecznym jest rozróżnienie pomiędzy nierzeczywistymi nazwami i formami a rzeczywistym sat-ćit-ananda i uważanie świata utkanego z nazw i form za nierealną iluzję stworzoną przez umysł, który sam jest nierzeczywistym i nieistniejącym tworem.

Zobacz księgę 2 rozdział 3 Maharshi’s Gospel [8 wydanie, str. 60], gdzie Śri Bhagawan mówi: „Nie ma dla ciebie innej alternatywy niż uznać świat za nierzeczywisty jeżeli poszukujesz Prawdy i tylko Prawdy”. Zapoznaj się także z wersami 50 i 51 tego dzieła, gdzie Śri Ramana stwierdza, że słowa „świat jest rzeczywisty” mogą być prawidłowo zrozumiane tylko przez Jnaniego, a nie przez ajnaniego.)


1116. Jnani poznaje cały świat, który pojawia się w świadomości, jako mający naturę świadomości [Jaźni]. On, szczęśliwiec, będzie [zawsze] przebywał w Jaźni wiedząc, że poza świadomością [Jaźnią] nie ma w świecie żadnej rzeczywistości.

1117. Ci, których umysły zostały zniweczone zanurzając się w niedualnej całości [advaita-purna], nie będą nigdy dotknięci tym nierealnym dualnym życiem, [ponieważ] w tym najwyższym stanie Łaski - [stanie] Jaźni, który jest czystą świadomością [niezmieszaną z dodatkami takimi jak „to”] - nic takiego jak „ja” [ego lub podmiot] i „to” [świat lub przedmiot] nie istnieje poza Tym [Jaźnią, czystą świadomością „ja jestem”].

(Ostania cześć zdania może również być przetłumaczona następująco: „nic [żaden dodatek] takiego jak „ja jestem tym” nie istnieje”.

W stanie czystej świadomości nie istnieje nic poza czystą świadomością „ja jestem”. Dlatego też z punktu widzenia rzeczywistości Jnaniego – który nieustannie trwa jako czysta świadomość – nic nie istnieje jako „ja” czy jako „to”.)


1118. Ponieważ Jnani zerwał węzeł poczucia sprawstwa [kartritva], nie dostrzega [żadnego] działania, które musiałby wykonać. Ponieważ w stanie Jnany nawet jeden atom nie jawi się jako inny nieczuły obiekt [nieczuły, nieświadomy obiektem inny niż on], nawet jeden atom zwątpienia czy ułudy nie pojawi się [w nim].

1119. Chociaż umysł [Jnaniego], który został oczarowany prawdziwym światłem [Jaźni-świadomości], jest [z pozoru] jak poprzednio zaangażowany w pracę pięciu zmysłów poznających smak, zapach, obraz, dźwięk i dotyk, to [faktycznie] został on odcięty [zniweczony] mocą intensywnej Atma-vichary [samobadania].

1120. Ten, kto urzeczywistnił życie Jnaniego w sercu, nie będzie czerpał ani odrobiny przyjemności z życia tego ciała i marnych [pięciu] zmysłów. Czyż życie w Milczeniu samo w sobie nie jest bezkresnym i niezmąconym doświadczeniem [szczęśliwości] najwyższego Brahmana?

(Czyż zatem w obliczu tej nieograniczonej szczęśliwości marne przyjemności osiągane za pomocą pięciu zmysłów nie stają się kompletnie nic nieznaczące?)

1121. Tak jak rzeka, która wpadła w fale oceanu i stała się jednym z nim nie oddzieli się [od oceanu] zmieniając się [ponownie w rzekę], tak i jiva, która osiągnęła będącą formą świadomości Jaźń [i stała się jednym z nią], nie będzie się już więcej na skutek ulegania ułudzie odradzać.

(Sadhu Om: Ponieważ samą naturą Jaźni jest czysta świadomość lub Jnana i ponieważ rodzenie się nie jest niczym innym niż błędną wiedzą-świadomością „ja jestem tym ciałem”, która wydaje się istnieć tylko na skutek ułudy lub zapomnienia Jaźni, dusza, która osiągnęła prawdziwą Jaźń-świadomość, nigdy się już ponownie nie narodzi.)

1122. Spośród tych, których umysły zostały opanowane przez zapomnienie [Jaźni], ci którzy się urodzili, umrą, a ci którzy umarli, urodzą się [ponownie]. [Jednak] wiedz, że ci, których umysły są martwe poznawszy wspaniałą najwyższą rzeczywistość, pozostaną wyłącznie w [tym] wzniosłym stanie [rzeczywistości], wolni [zarówno] od narodzin jak i od śmierci.

1123. Ten, który ujrzał [siebie jako] istnienie-świadomość [sat-ćit], ujrzał Sadaśiwę; ujrzał anihilację wywołującej lęk dualności; ujrzał swój stan naturalny, który jest czystym stanem turiya; on jest wielkim człowiekiem; on już nie zobaczy [nigdy więcej] narodzin.

1124. Jeżeli prymarny węzeł [ego] został raz w jednym czasie zerwany, człowiek nie będzie nim ponownie związany w żadnym innym czasie. Ten [stan Wyzwolenia], który jest naszą prawdziwą naturą, jedyny jest stanem Boskości; tylko on jest wspaniałym królestwem, tylko on jest bogactwem pokoju. Wiedz to.

45. Wielkość Mędrca.



1125. Kiedy idzie ten, który [urzeczywistnił] w sobie Boga [mahesan] jako wspaniałą rzeczywistość [jako swoją własną Jaźń] i który nie jest spętany nawet jednym przywiązaniem, wiedz, że idzie Bóg, który istnieje i jaśnieje jako Obrońca przez niebezpieczeństwami.

(Sadhu Om: Wers ten może zostać odczytany dwojako:

1. Kiedy idzie Jnani wiedz, że to idzie sam Bóg przyjmujący formę Jnaniego.
2. Kiedy idzie Jnani wiedz, że sam Bóg idzie za nim, by chronić jego ciało od niebezpieczeństw.

Idea wyrażona w opcji 2 jest również wyrażona w jednym z wersów Kurundirattu, do którego Bhagawan czasem się odnosił. Zobacz My Recollections of Bhagawan Sri Ramana autorstwa Devaraja Mudaliara, wydanie z 1970, str. 31-32.)


1126. On [Jnani], który zniszczywszy umysł [ograniczoną wiedzę-świadomość „ja jestem tym czy tamtym] trwa jako sam Śiwa, zamieszkuje jednako wszystkie jivy [jako ich prawdziwa Jaźń, bezkresna świadomość „ja jestem”]. [Dlatego też] poprzez medytację nad formą [swarupa] tego [Jnaniego], który jaśnieje czysto jako Mukta [i poprzez jego Łaskę] rozbłyśnie z wewnątrz prawdziwe światło [Jaźni-świadomości] [jako sphurana Ja-Ja].

(Muruganar: Swarupa Mukty zamieszkuje jako swarupa Śiwy wszystkie jivy. Aby wyjawić powód, dla którego prawdziwe światło rozbłyska samoistnie w sercach tych, którzy praktykują medytację nad jego swarupą, powiedziane jest: „...trwa jako sam Śiwa...” oraz „...zamieszkuje jednako we wszystkich jivach...”.)

(Co należy rozumieć przez zwrot "medytacja nad swarupą Jnaniego" zostało obszerniej wyjaśniona w wersie 1208 Guru Vachaka Kovai i komentarzu do niego oraz w przypisie 6 do Nan Yar? a także w pierwszym wersie inwokacji do Czterdziestu Wersów o Rzeczywistości - przyp. red.)


1127. Spojrzenie jego [Jnaniego] oczu, który bogaty jest w prawdziwą wiedzę [mey-jnana], będącą najwspanialszym życiem rozlewającym swą światłość jak setki nigdy niezachodzących słońc, bez trudu obdarzy niezrównaną Jnaną tych, którzy się w niej obmyją, ratując ich w ten sposób i prowadząc do celu - nieśmiertelności.

(Zgodnie ze wskazówką Muruganara w tym miejscu powinien się znaleźć dodatkowy wers, który oryginalnie został zapisany jako 7 wers dodatku do Guru Vachaka Kovai. Oto ten wers:

„Poprzez słuchanie wykładów, lekturę pism świętych czy dobre uczynki nie może zostać osiągnięty żaden stan równy [stanowi osiąganemu] przy pomocy [samobadania lub samouważności], który jest niezawodnie osiągany wewnątrz poprzez bliskość z Sadhu [tym, który trwa jako rzeczywistość lub sat]. [Wiedz to na pewno].”

Śri Ramana przedstawiał tutaj w formie dwuwersu [kural-venba] to co opisał w formie czterowersu w wersie 2 dodatku do Czterdziestu wersów o Rzeczywistości.)


1128. Ci [Jnani], których umysły są nasycone esencją radości Śiwy [Siva-bhoga-rasam] - prawdziwą wiedzą [mey-jnana], która istnieje i jaśnieje jako eka-rasam [jedna istota, niedualna Jaźń] - przemienią pustkę [umysł lub jivę], która jest palącą pustynią, esencją ułudy, w [chłodne i urodzajne] pole, [które wydaje owoce bhakti i Jnany] i które jest uwielbiane nawet przez Bogów.

1129. Umysły tych, którzy przychodzą do Jnaniego, z którego serca wylewa się pokój, ogarnie błogość [będą napełnione jego pokojem]. Czyż jego spokojne [podobne do księżyca], przesiąknięte radością oblicze, nie jest tym w [pełni rozkwitłym] czerwonym lotosem [Jnany], który przyciąga pszczoły [wyznawców]?

46. Chwała człowieka wielkiego.



1130. Jeżeli ktoś pełni świętą służbę względem człowieka wielkiego [Jnaniego], jego zwiedziona ułudą dusza uwolni się od swej ułudy, jego serce wypełni dobrze ugruntowane i trwałe bogactwo Łaski, i [w ten sposób] będzie on wiódł życie najszczęśliwszej z osób.

47. Ten, którego wasany są martwe.



1131. Ponieważ pobudzenie [lub pomieszanie] nie pojawi się nigdy bez [pojawienia się] poczucia „ja jestem tym ciałem” [ego], ten którego skłonności [wasany] – [które są formą] umysłu lub ego – są martwe, nie będzie mentalnie pobudzony [czy zmieszany] nawet we śnie.

1132. Niższego rzędu stworzenia takie jak czworonożne zwierzęta czy ptaki żyją [zawsze] z pobudzonym [lub rozbieganym] umysłem. [Jednakże] człowiek urzeczywistniony [Jnani], którego umysł żyje pozbawiony jakiejkolwiek myśli [jako świadomość „ja jestem”], [jedyny] jest tym, który [naprawdę] żyje.

(Życie w Milczeniu, w którym umysł jest martwy, jest jedynym życiem właściwym człowiekowi; życie człowieka z pobudzonym lub rozbieganym umysłem nie jest lepsze niż życie czworonożnych zwierząt czy ptaków.)

1133. Chociaż ci, których mentalne skłonności [manavasanas] są martwe podejmują i wykonują wiele działań, podobni są temu, kto przez długi czas siedzi [pozornie] słuchając historii z puran, lecz kto [tak naprawdę] zwraca umysł w zupełnie inną stronę.

1134. Chociaż [siedzą] oni spokojnie, to jeżeli ich mentalne skłonności [mana-vasanas] nie są zniszczone, są oni w istocie tymi, którzy wykonują wszystko jako działający, tak samo jak ten, kto [cierpi myśląc] we śnie, [że] wspiął się na skałę i spada w przepaść głową w dół, choć [faktycznie jego ciało] leży spokojnie [spiąć w swoim łóżku].

(Idee wyrażone przez Śri Muruganara w dwóch powyższych wersach, które odnajdziemy również w rozdziale 11 Vichara Sangraham, zostały podsumowane przez Bhagawana w kolejnym wersie, będącym również 30 wersem dodatku do Czterdziestu wersów o Rzeczywistości.)

B22. Tak jak umysł człowieka, który pozornie słucha opowieści, może być daleko, tak i umysł Jnaniego, w którym wszystkie ukryte skłonności zostały wymazane, nie będzie robił nic, choć z pozoru będzie się wydawać, że robi wiele. Z drugiej strony umysł ajnaniego, którego umysł nasycony jest skłonnościami, będzie robił wiele, choć z pozoru będzie się wydawać, że nie robi nic, tak jak ten, kto myśli we śnie, że wspina się na skałę i spada w przepaść, choć faktycznie jego ciało leży nieruchomo w łóżku.

(Sadhu Om: Chociaż dana osoba może się wydawać patrzącemu z zewnątrz siedzącą i słuchającą opowieści, to jeżeli jej umysł nie zwraca uwagi na opowiadaną historię, lecz jest pochłonięty myśleniem o jakichś innych sprawach, faktycznie nie słucha on tej historii. Podobnie Jnani może się wydawać patrzącemu z zewnątrz zaangażowany w wiele działań, faktycznie jednak nie czyni on niczego, ponieważ jego wasany zostały zniweczone i ponieważ w ten sposób utracił on poczucie sprawstwa [zobacz również wersy 1105, B21, 1140 i 1165].

Chociaż patrząc na śpiącego widać, że jego ciało leży spokojnie w jednym miejscu, może on odczuwać cierpienia wynikające z tego śnienia wierząc, że wspiął się na skałę i teraz spada w przepaść. Podobnie patrząc na ajnaniego widać, że siedzi przez długi czas w medytacji czy w samadhi, i chociaż wydaje się, że porzucił on wszelkie aktywności i działania, to z uwagi na fakt, że jego skłonności do działań [karma-vasanas] nie zostały zniweczone i ponieważ tym samym zachował on poczucie sprawstwa, faktycznie jest on tym, który wykonuje wszystkie rodzaje karmy i spożywa ich owoce.)


48. Wyzwolony.



1135-1136. „Chociaż ich poczucie sprawstwa zostało zniweczone, to czy właściwym jest aby nazywać tych, którzy noszą to ciało, jedzą, [kreują życie] poprzez inne aktywności i wykonują działania [karma-bandha] 'Wyzwolonymi'? Widzimy również, że nawet ci wielcy ludzie będąc ofiarami aktualnie owocującej karmy [prarabdha] cierpią, [jak więc można mówić, że są wolni od cierpienia i przyjemności, będących rezultatami działań]?”. Jeżeli ktoś tak zapyta [to odpowiedź jest taka, że] ich cierpienie ma miejsce tylko z punktu widzenia [drishti] widza [ajnaniego]; powiedz mi, czy oni [Jivanmuktowie] twierdzą, że cierpią?

(Sadhu Om: Ponieważ ajnani myśli o sobie, że jest ciałem, nie może postrzegać Jnaniego inaczej tylko tak samo tzn. jako ciało; jednakże ze swojej własnej perspektywy Jnani zna siebie jako bezkresną Jaźń, bezcielesną i całkowicie pozbawioną indywidualności. Na skutek przyjmowania swojej błędnej perspektywy [dosha-drishti] ludzie twierdzą, że Jnani jest wykonującym działania sprawcą [karta] czynów oraz doświadczającym [bhokta] ich owoców, które są mu przypisane jako prarabdha karma.

Jednak ponieważ Jnani jest jak bezkresna i niepodzielna przestrzeń, która nie ma odrębnej indywidualności, nie ma on poczucia aby wykonywał jakiekolwiek działanie ani też by czy to cierpiał czy radował się jego owocami. Przekroczywszy sferę diad przyjemności i cierpienia jest on niedziałającym [akarta] i niedoświadczającym [abhokta]. Zatem dla Jnaniego nie istnieje ani odrobina żadnej z trzech rodzajów karmy [prarabdha, agami i sanćita]. Zobacz również wers 1144 i B23 oraz wers 33 dodatku do Czterdziestu wersów o Rzeczywistości.

Pewnego razu Śri Bhagawan opisał swoje własne doświadczenie mówiąc: „Radio mówi i gra, jednak kiedy go otworzysz nikogo tam nie znajdziesz. Podobnie i moje istnienie jest jak przestrzeń: chociaż to ciało mówi jak radio, wewnątrz nie ma żadnego działającego.”.)


1137. Kiedy ci wielcy ludzie [Jivanmuktowie] doświadczają jedynie transcendentalnej rzeczywistości [Jaźni] jako swojej własnej formy [swarupa], ci nieświadomi ludzie [ajnani, którzy utożsamiają się z ciałem jako z „ja”] postrzegają ich [Jivanmuktów] jako formę cierpiącego ciała; jest tak tylko zgodnie z perspektywą widzów [tych ajnanich].

1138. Wiedz, że zasługa [lub punya, która jest rezultatem dobrych uczynków, które Jivanmukta wydaje się wykonywać] spada na tych, którzy zbliżają się i [z miłością] wychwalają [tych] wielkich ludzi, którzy porzuciwszy poczucie sprawstwa żyją jak postanowione przez Boga, i że przewina [lub papa będąca rezultatem grzechów, które Jivanmukta wydaje się popełniać], spada na tych, którzy zamiast wychwalać oczerniają ich.

(Ponieważ życie w ciele Jnaniego jest zwykłym przejawieniem, istniejącym jedynie z błędnej perspektywy ajnaniego, wszystkie działania jego mowy, ciała i umysłu są tak samo zwykłymi przejawieniami. Dlatego też ponieważ z jego perspektywy takie działania nie istnieją, nie może on więc być dotknięty w żaden sposób ich rezultatami.)

1139. Jeśli ktoś pyta: „Jeżeli oni [Jivanmuktowie] utracili poczucie sprawstwa, to jak działania [ich ciała, mowy i umysłu] mogą być kontynuowane? Widzimy, że [takie] działania są wykonywane.”; zapewniamy go, że ponieważ [ich] wewnętrzne przywiązania umarły, ich serca zamieszkuje Bóg i wykonuje [wszystkie te działania].

(Sadhu Om: Jak wspomniano w komentarzu do wersu 1136 Śri Bhagawan porównał pewnego dnia ciało Jivanmukty do radia, które mówi i gra, choć nikogo nie ma w środku. Tak jak radiowa stacja nadawcza, znajdująca się w jakiś odległym miejscu, sprawia, że radio mówi i gra, tak i sprawcą, który mówi i działa poprzez ciało Jnaniego jest sam Bóg.)

1140. Działania wielkich Jivanmuktów wykonywane w upojeniu Milczeniem, które jest pozbawione wszelkiego „ja” i „moje”, są jak spożywanie posiłku przez dziecko w bardzo głębokim śnie, kiedy zostaje posadzone i nakarmione.

(Sadhu Om: Takie dziecko, będąc upojone błogim stanem głębokiego snu, nie ma poczucia sprawstwa „ja jem” ani poczucia doświadczania „to jedzenie jest smaczne”, a jednak wykonuje działanie nazywane jedzeniem. Podobnie będąc upojonym błogim stanem Milczenia, stanem przytomnego snu, Jnani nie ma poczucia sprawstwa ani doświadczania, nawet jeśli wydaje się wykonywać jakieś działania. Tak jak dziecko jest całkowicie nieświadome jedzenia, tak i Jnani jest całkowicie nieświadomy wszystkich działań ciała, mowy i umysłu. Zobacz również wersy 1105, B21, 1133, 1148, B24 i 1165.)

1141. Tak jak tragarz dźwiga ciężar i z radością kładzie go na miejscu przeznaczenia, tak również wielki znawca rzeczywistości [mey-Jnani] będzie szczęśliwy zrzucając ciężar tego ciała.

(Sadhu Om: Tragarz nigdy nie odczuwa przywiązania w formie poczucia „ja” czy „moje” w odniesienu do ładunku, który dźwiga. Podobnie Jnani nigdy nie będzie czuł żadnego przywiązania do swojego ciała ani w formie poczucia „ja jestem tym ciałem” ani „to ciało jest moje”. Tak jak talerz zrobiony z liścia nadaje się tylko do wyrzucenia po tym, jak został użyty do spożycia posiłku, tak i ciało kwalifikuje się tylko do bycia odrzuconym, kiedy świadomość [urzeczywistnienie] Jaźni – owoc, który należy zerwać żyjąc w tym ciele – została osiągnięta. W wyniku śmierci tego ciała Jnani nie poniesie żadnej straty i nie będzie czuł żadnego smutku. Istotą przekazu tego wersu jest wyłącznie nauczanie tej prawdy i w żadnym razie nie należy rozumieć go w ten sposób, że Jnani miałby jakoby być związany ciałem do momentu śmierci ani że odczuwałby on to ciało jako niechciany ciężar, ani że miałby on cierpieć żyjąc w tym ciele.

Należy w tym miejscu dodać 8 wers dodatku do Guru Vachaka Kovai, w którym Śri Bhagawan mówi: „Ten, kto poznał Jaźń, odrzuci to ciało tak samo jak [człowiek odrzuca] liść po tym, jak zjadł [z niego] posiłek.”

Wers ten podsumowuje pouczenie, które opisuje Sivaprakasa Swamigal w rozdziale 12, wersie 11 dzieła pt. Prabhulingalila. Aby poznać więcej szczegółów zobacz także Letters from Sri Ramanasramam str. 208.

W ostatnich dniach życia swojego ciała, kiedy wyznawcy błagali: „Och, Bhagawanie, powinieneś żyć w tym ciele wiele, wiele dłużej”, Śri Ramana zwykł był odwoływać się do tego wersu aby dać im do zrozumienia, że kiedy urzeczywistniona została Jaźń nie ma już żadnej innej korzyści jaką można by osiągnąć z życia w tym ciele i nadaje się ono tylko do odrzucenia.)


1142. Czy fale głębokiego oceanu pozwolą małemu stworzonku, które [do niego] wpadło i jest na skraju śmierci, podnieść swoją głowę? [Podobnie] czy w obliczu wielkiej powodzi Milczenia prawdziwej wiedzy-świadomości [mey-jnana-mouna] możliwym jest, aby ego - „ja jestem tym organicznym fizycznym ciałem” – podniosło swoją głowę?

(Sadhu Om: Doświadczeniem Jivanmukty jest wielka powódź Milczenia Jnany. W takim bezkresnym zalewie Milczenia ego nie może na powrót się podnieść i dlatego pewnym jest ponad wszelką wątpliwość, że dla Jivanmukty nigdy nie będzie już ponownych narodzin [ponownego wyłonienia się ego].)

1143. Czy umysł [Jnaniego], który zatraciwszy „ja” [ego, które przyjmuje formę „ja jestem tym”] poznał wielkość swojej własnej Jaźni, może zostać oszukany przez zwodnicze i złudne przejawienie [tego nierzeczywistego świata]? Czy postrzeganie nierealnego przejawienia dualności może być prawdziwe w środku wspaniałej i czystej przestrzeni turiya [bezimiennej i bezforemnej przestrzeni czystej świadomości]?

1144. Dla jivy, cierpiącej na skutek umierania i rodzenia się, najbardziej wartościową rzeczą do zrobienia i osiągnięcia z pełną miłością jest [zdobycie] doświadczenia wielkiego stanu Jivanmukti po rozpłynięciu się i poznaniu [swojej własnej prawdziwej natury] tak, że pojawiające się [ego] - które jest powoływaniem do życia [jivy] na skutek [jej] zapomnienia swojej własnej rzeczywistości [Jaźni] - ginie.

(Pojawienie się ego jako „ja jestem tym i tamtym”, które wydarza się na skutek zapomnienia Jaźni, jest narodzinami jivy. Najwartościowszą rzeczą do zrobienia dla jivy, aby ta jiva mogła umrzeć i aby niekończące się nieszczęście narodzin i śmierci mogło się w ten sposób zakończyć, jest skupienie się z wielką miłością na samej sobie i poznanie w ten sposób swojej własnej natury [Jaźni], by w ten sposób rozpuścić się w swoim własnym źródle i osiągnąć doświadczenie Jivanmukti.

Ten wers może być rozważany wraz z wersami 500 i 501 znajdującymi się w podrozdziale mówiącym o tym, co warto zrobić. )


1145. Powiedz mi, czy kiedy mąż, który jest sprawcą, umiera, mając zniweczone poczucie sprawstwa [kartritva], to czy zamiast trzech żon, które są trzema rodzajami karmy i stają się jednocześnie wdowami, mogą zostać wdowami tylko dwie z nich, a jedna może nie owdowieć?

(Sadhu Om: Jiva jest nie tylko wykonawcą karmy, lecz również doświadczającym jej owoców. Dlatego kiedy jiva zostaje poprzez poznanie Jaźni zniweczona, wszystkie trzy rodzaje karmy [prarabdha, agami i sanćita] przestają istnieć ponieważ nie pozostaje nikt, kto by mógł je wykonywać i doświadczać ich owoców. Zatem kiedy niektóre pisma święte mówią, że u Jnaniego karma agami i sanćita zostają zniszczone, lecz pozostaje mu prarabdha, ich słowa należy rozumieć jako podyktowane zwykłą etykietą [upachara] i nie należy ich brać za rzeczywistą prawdę.

Idea wyrażona w powyższym czterowersie Śri Muruganara znalazła swoje podsumowanie w kolejnym dwuwersie Śri Bhagawana, zaś później, kiedy znalazł się on w dodatku do Czterdziestu wersów o Rzeczywistości, został przez Bhagawana rozbudowany do czterowersu.)


B23. Wiedz, że tak jak żadna z żon nie uniknie owdowienia, gdy umiera ich mąż, tak i wszystkie trzy rodzaje karmy przestaną istnieć, kiedy umrze działający.

(Wers ten to dwie ostatnie linie z 33 wersu dodatku do Czterdziestu wersów o Rzeczywistości. W pierwszych dwóch Bhagawan mówi: „Odpowiedzi, że sancita i agami nie imają się Jnaniego, lecz pozostaje mu do doświadczania jedynie prarabdha, nie udziela się dojrzałym aspirantom, lecz tylko innym.” Zobacz piąty rozdział części I Ścieżki Śri Ramany aby poznać szczegółowe wyjaśnienia.)

1146. Prarabdha niezawodnie [wyda owoc] względem ciała zrodzonego na skutek tej prarabdhy. [Jednakże] Jivanmukta, który oddzielił się [od ciała] zrywając ćita-jada-granthi, transcendentował prarabdhę.

(Muruganar: Dogmat Visishtadwaity mówiący, że prarabdha niezawodnie wyda owoc nawet względem Jivanmukty, został tutaj obalony. Jak to możliwe? Ponieważ Jivanmukta zrywając węzeł ćit-jada-granthi stracił świadomość ciała zaś aktywności jego ciała mają miejsce tylko w oczach obserwujących go widzów.)

1147. „Jeżeli [faktem jest, że] doświadczenie [prarabdha] karmy wyraża się w istnieniu jako ciało, to jeżeli ktoś nie doświadcza [prarabdha] karmy [nawet, jeśli jest to Jnani], to czy [jego ciało aby] nie umrze?” - jeżeli tak zapytasz, powiedz mi nie popełniając błędu, kto widzi to fizyczne ciało?

(Czy to ciało jest widziane przez Jnaniego? Czyż nie jest widziane tylko przez ajnanich?

Sadhu Om: Jnani, który nie posiada doświadczenia prarabdhy, nie dostrzega istnienia swojego ciała. Tak jak dla kogoś senne ciało staje się nieistniejącym w momencie, kiedy jego sen dobiega końca, tak samo z perspektywy Jnaniego jego ciało stało się nieistniejącym, gdy tylko osiągnął on Jnanę [tzn. kiedy tylko jego doświadczenie prarabdhy zostało zniszczone]. Zatem ciało Jnaniego wydaje się istnieć tylko z perspektywy ajnanich, którzy sami z jego perspektywy są kompletnie nieistniejący. Dlatego bez znaczenia jest mówienie, że ciało Jnaniego nadal żyje.

Tutaj powinien się znaleźć wers 9 dodatku do Guru Vachaka Kovai [Urai], w którym Śri Bhagawan pisze:

„Jeżeli gołąb trzymany w rękach przez myśliwego zostanie wypuszczony wolno, odleci on nawet z tego lasu, [w którym został złapany], czyż nie?” Jeżeli zapytasz w ten sposób to odpowiedź jest taka: kiedy myśliwy wracając do domu opuszcza las [zostawiając gołębia], gołąb pozostanie [w tym lesie], ponieważ nawet ten las, który uprzednio [był przez niego uważany za] obcy, okaże [się być jego] domem."

Jeden z wyznawców K.V. Ramachandran skomponował dwuwersowy [kural venba] tekst, w którym mówił: „Jeżeli gołąb trzymany w rękach przez myśliwego zostanie wypuszczony wolno, odleci on nawet z tego lasu”. Chociaż wers ten wydaje się być afirmatywnym stwierdzeniem, to powstał z zamiarem zadania pytania w metaforycznej formie. Myśliwy oznacza tutaj „maję”, gołąb „jivę”, wypuszczenie gołębia oznacza wyzwolenie jivy, zaś „las” to „grube”, fizyczne ciało. Tak więc ukryte znaczenie tego wersu K.V. Ramachandrana jest następujące: „Jeżeli jiva, która jest związana przez maję, zostaje wyzwolona, natychmiast pozostawia ona ciało [w którym była zniewolona], czyż nie?”

W odpowiedzi na to Śri Bhagawan posłużył się tym dwuwersem rozszerzając go do czterowersu [venba]. W jego odpowiedzi ukryte jest następujące znaczenie: „Jeżeli zapytasz w ten sposób, to odpowiedź jest taka: kiedy poprzez trzymanie się uważnością „ja” maya [która nie jest niczym innym niż umysłem] znika okazując się nie posiadać istnienia, jiva [która w ten sposób urzeczywistniła swoją prawdziwą naturę jako Jaźń] pozostanie w „grubym” ciele, ponieważ nawet to ciało, które poprzednio było uważane przez jivę za obce i różne od niej samej, zostaje poznane [poprzez nieprzerwane doświadczenie Jnany] jako nic innego niż Jaźń.”.

To ukryte znaczenie jest jeszcze bardziej uwypuklone w języku tamilskim poprzez użycie przez Śri Bhagawana słów „nadi aham”, które znaczą zarówno „powrót do domu” jak i „trzymanie się uwagą 'ja'”.

Zatem znaczenie odpowiedzi Bhagawana jest następujące: nie ma zasady mówiącej, że ciało musi umrzeć w momencie osiągnięcia Jivanmukti. Co więcej, z uwagi na to, że po urzeczywistnieniu Jaźni nic [ani ciało ani świat] nie może istnieć jako coś różnego od jednej nieporuszonej Jaźni-świadomości, nawet ta ograniczająca wiedza „to ciało nie jest 'ja'” - która istniała w czasie sadhany - zostaje usunięta, a osiągnięta zostaje nieograniczona wiedza-świadomość „to ciało również jest 'ja'”. Zobacz także wers 17 Czterdziestu wersów o Rzeczywistości.)


1148. Ten, kto jest upity do nieprzytomności, nie wie, czy wciąż nosi na sobie ubranie czy je zgubił. [Podobnie] Siddha [tj. Jnani], który zna [i jest zanurzony w] formie światła [swojej własnej Jaźni-świadomości], która jest [bezkresna i subtelna jak] przestrzeń, nie zna połączenia [życia] ani usunięcia [śmierci] tego nierzeczywistego i nieświadomego ciała.

(Wers ten jest przekładem sanskryckiego tekstu z Bhagavatam [XI-13-36], który Śri Ramana czasami cytował. Ta sama idea została wyrażona przez Bhagawana w kolejnym wersie. Zobacz również Day by Day with Bhagawan 9-1-46, 18-1-46, 21-1-46.)

B24. To ciało jest przemijające [i dlatego nierzeczywiste]. Czy [na skutek prarabdhy] porusza się ono czy odpoczywa, czy na skutek [prarabdha] karmy jest ono przywiązane [żyje] czy odpada [umiera], Siddha, który zna Jaźń, nie zna ciała, tak samo jak człowiek upity grogiem [nie wie nic o swoim] ubraniu.

(Sadhu Om: Tylko z tego powodu, że zostały tutaj użyte słowa „ Czy porusza się ono czy odpoczywa, czy żyje ono czy umiera” nie powinniśmy wnioskować, że dla Jnaniego ciało naprawdę rodzi się, żyje, pracuje i umiera. Powinniśmy zrozumieć, że dla Jnaniego naprawdę nie ma takiej rzeczy jak narodziny, aktywność i śmierć tego ciała oraz że to wszystko wydaje się istnieć tylko z błędnej perspektywy widzącego to ajnaniego.)

1149. Forma żywego ciała doskonałego Jivanmukty, który zniweczył ego-ułomność, jest jak [spalony] czerwony jedwab, który nie traci swojego wyglądu nawet jeśli stracił swoją prawdziwość spopielając się.

(Kiedy czerwony jedwab zostanie spalony nie traci on ani swojej formy ani koloru, chociaż substancja, z której jest utkany, uległa spopieleniu. Podobnie po tym, jak ego spłonęło w ogniu Jnany, ciało Jnaniego zachowa swój wygląd i będzie się wydawać niezmienione pozornie kontynuując życie i podejmując działania, chociaż świadomość „ja jestem tym ciałem” [dehatma-buddhi] Jnaniego jest już kompletnie zniweczona.)

1150. Tak samo jak tylko wąż może znać nogi węża, tak samo tylko Jnani może znać naturę Jnaniego. Natura Jnaniego nie może zostać przez nikogo innego poznana poprawnie, lecz wyłącznie błędnie [literalnie: jako viparita].

(Muruganar: Ponieważ wiedza tego, kto posiada tylko wiedzę książkową, jest iluzoryczną wiedzą, może on postrzegać rzeczywistość tylko błędnie a nie taką, jaką ona naprawdę jest i dlatego nie może poprawnie poznać prawdziwej natury Jnaniego. Nawet w pismach świętych, które podają 8857 definicji [lakshana] Jivanmukty, powiedziane jest, że Jnani może się wydawać szalonym, nawiedzonym czy dziecinnym i że nie jest możliwym aby ignoranci [ajnani], w których świadomość świata nie została zerwana, mogli go pojąć.)

1151. Najwyższe, niosące w sobie wspaniałość niepoznawania żadnych innych rzeczy doświadczenie [brahmanubhava] człowieka wielkiego radującego się błogością prawdziwej wiedzy [meyjnana-maha-anandi], który osiągnął stan Milczenia [mouna], formę Tego [tadakara], które jaśnieje triumfalnie po zniszczeniu siebie [ego], nie może być żadną miarą przez nikogo zrozumiane.

(Idea wyrażona w tym wersie została ponownie wyrażona w kolejnym wersie Śri Bhagawana, który jest również 31 wersem Czterdziestu wersów o Rzeczywistości.)

B25. Kiedy Rzeczywistość objawia i ukazuje się, cóż jeszcze pozostaje do zrobienia dla tego, który cieszy się błogością Jaźni, która ukazała się po zniszczeniu indywidualnej jaźni? Dla niego nie ma nic różnego od Jaźni. Jak zatem pojąć, czym jest jego stan?

49. Jnani.



1152. Niemożliwym jest wyrazić wielkość Jnaniego. Tylko on zna naturę [lub piękno] swojego istnienia. Jest rozleglejszy niż przestrzeń; jest stabilniejszy niż góra. Poznaj [jasno tę prawdę] zbadawszy i zniszczywszy poczucie [ja jestem] tym ciałem.

(Muruganar: Tak długo jak długo żywimy poczucie „ja jestem tym ciałem' [dehatma-buddhi], nawet Jnani będzie nam się jawił jako ten, kto posiada ciało i jest związany tak samo jak my, dlatego niemożliwym jest dla nas poznanie wielkość Jnaniego takim, jakim on naprawdę jest. Dopiero kiedy porzucimy tę ignorancję [ajnana] rozbłyśnie i będzie jaśnieć niezmącony niczym stan [akhanda nilai] Jnaniego.)

1153. Wiedz, że Muni, który poznał prawdziwe światło – Jaźń, która pozostając bez formy sprawia, że [formy tego świata] przejawiają się – świecące jasno i bez przysłon [tirodhana] jako samoistne „ja”, jest królem władającym [wszystkimi] niebami [takimi jak Brahma Loka, Śiwa Loka i Wisznu Loka].

1154. Umysł Jnaniego, który śpi w Jaźni zamieszkawszy nieporuszenie w oceanie doskonałej naturalnej szczęśliwości [nir-atisaya ananda] niezróżnicowanego Milczenia Jaźni [swarupa-nirvikalpa-mauna], nie będzie w cierpieniach mitrężył się w tym świecie.

(Tzn. nie będzie cierpiał w tym świecie, złapany w potrzask zwodniczych diad i triad.)

1155. Mądry człowiek, który [na skutek pramady] opuścił stan Jaźni, która jest [prawdziwym] przebudzeniem, pragnąc iluzorycznego snu tego widzialnego świata [tak jakby] był on [rzeczywistym] stanem przebudzania, jest kimś innym niż mądry człowiek, który trwa w czystości poznawszy Jaźń.

(Sadhu Om: Słowo „pulavan” [mądry człowiek] literalnie znaczy „ten, który wie”. Pierwszy rodzaj mądrego człowieka wspominany w tym wersie to uczony ajnani, który uzyskał swoją wiedzę wyłącznie przy pomocy pięciu zmysłów, zaś drugi rodzaj to prawdziwy Jnani, który osiągnął wiedzę-świadomość Jaźni. Z uwagi na to, że wiedza uzyskiwana za pomocą pięciu zmysłów jest wiedzą fałszywą, a wiedza-świadomość Jaźni jest jedyną prawdziwą wiedzą, te dwie kategorie mądrych ludzi różnią się diametralnie.)

1156. Jakkolwiek żarliwie człowiek nie studiowałby autentycznych świętych pism, powiedzą mu one tylko, aby zbadał siebie wewnątrz siebie [i w ten sposób poznał, kim naprawdę jest]. Czyż powodem patrzenia w lustro nie jest wyłącznie radość ujrzenia piękna ludzkiej twarzy?

(Sadhu Om: Powodem patrzenia w lustro nie jest zwykłe marnowanie czasu czy to oglądaniem odbicia czy zachwyceniem się lustrem; celem jest jedynie doświadczenie radości oglądania piękna swojej własnej twarzy. Podobnie celem czytania pism świętych jest wyłącznie doświadczenie prawdziwego szczęścia Jaźni-świadomości. Dlatego też kiedy człowiek czyta pisma święte, które wyjawiają prawdę „Ty sam jesteś tym Brahmanem”, powinien zrobić właściwy użytek z tej informacji i zweryfikować tę prawdę z poziomu swojego własnego bezpośredniego doświadczenia poprzez badanie i poznanie siebie za pomocą samownikania ”Kim ja jestem?”.

Zobacz Nan Yar? gdzie Śri Ramana mówi: „Wszystkie pisma święte mówią, że aby osiągnąć wyzwolenie należy opanować umysł; zatem, wiedząc że ostatecznym zaleceniem pism jest opanowanie umysłu, bezustanne czytanie pism jest bezowocne. ”

Po rozpoczęciu sadhany poznawania Jaźni poszukiwanie czegokolwiek w pismach świętych jest bezużyteczne. Pisma święte są użyteczne tylko do momentu wprowadzenia nas na ścieżkę samobadania [Atma-vichary] i są całkowicie nieprzydatne, kiedy jesteśmy już zaangażowani w praktykę samouważności czy nididhyasanę. Taki jest przekaz słów Ramany kiedy w Nan Yar? pyta: „Czy Rama potrzebuje lustra, aby dowiedzieć się, że jest Ramą? [...] Wszystko, czego się nauczyliśmy, pewnego dnia musi zostać zapomniane.”.)


1157. Pośród tych, którzy podchodzą do lustra – prawdziwych Jnana-śastr, które wyjawiają, że tym co ma zostać poznane jest Jaźń – wielu [zwyczajnie] patrzy na śastry i obszerne [do nich] komentarze, a bardzo niewielu ocala samych siebie [jak pisma te zalecają] poprzez poszukiwanie [wewnątrz] i poznanie swojej własnej natury [Jaźni].

1158. Jeśli rzec [prawdę], to znający rzeczywistość [mey-jnani] jest kimś innym, a uczony [vijnana] znający pisma święte [które mówią] o prawdziwej wiedzy [mey-jnana] jest kimś innym. Dla tych, którzy pragną zerwać więzy ignorancji [ajnana], koniecznym jest porzucenie uczonych i znalezienie towarzystwa tych, którzy trwają jako najwyższa Jaźń [atma-para-nishthar].

(Muruganar: Śri Bhagawan mówi tak, ponieważ doświadczalna wiedza [anubhava-jnana] nie może zostać uzyskana zanim człowiek nie znajdzie towarzystwa tych, którzy trwają jako Jaźń. Korzyścią, jaką można uzyskać ze zwykłej vijnany [wiedzy pochodzącej z pism] jest nic innego niż pochwała i uwielbienie świata.)

1159. Wiedz, że słowa [upadeszy] szeptanej przez Jnaniego, który zna rzeczywistość podtrzymującą wszystko mocą [swojej] Łaski, zawsze będą niosącym wybawienie wsparciem dla tych dusz, które są od dawna zwodzone znajdując się pod władzą miecza ciemności, [lecz które pragną ocalenia].

(Sadhu Om: Wers ten wyjaśnia, dlaczego w poprzednim powiedziano, że człowiek powinien porzucić uczonych i szukać towarzystwa tych, którzy przebywają w Jaźni jako Jaźń. Jedno słowo wyszeptane przez Jnaniego, który [chociaż może być niewykształcony] zna najwyższą rzeczywistość, ma większą moc [moc światła Jaźni] rozwiewania mroku ignorancji innych jiv niż wszystkie wykłady i wyjaśnienia udzielone przez biegłych w pismach świętych uczonych. Dlatego jesteśmy tutaj instruowani, że powinniśmy z miłością przystąpić do Jnanich, a trzymać się z daleka od uczonych w pismach.)

50. Działania Jnanich.



1160. Jeżeli werdykt jest taki, że samo tylko niedziałanie jest Jnaną, [to znaczyłoby również, że] werdykt jest taki, że nawet niedziałanie spowodowane trądem jest Jnaną! Wiedz, że ten wzniosły stan w którym człowiek porzucił chęci i niechęci do działań [i do spożywania ich owoców] i który jest wolny od wszelkiego poczucia sprawstwa [literalnie: odpowiedzialności] w umyśle, jedyny jest stanem Jnany.

(Sadhu Om: Pozostawanie bez poczucia bycia działającym czy to przyjmującym formę „ja powinienem coś zrobić” czy „ja powinienem zaprzestać działań” jest prawdziwym stanem Jnany. Śri Bhagawan mówił, że wykonywanie naiszkarmja karmy [tzn. wykonywania działań bez wytwarzania skutków karmicznych] naprawdę oznacza wyłącznie przebywanie w stanie, w którym człowiek nie ma poczucia sprawstwa [bycia działającym] względem wykonywanych czynów.)

1161. Dla tych, którzy żyją w Jaźni jako wolne od myśli piękno, nie ma nic o czym mogli by pomyśleć. Tym, do czego należy przylgnąć jest wyłącznie doświadczenie Milczenia [mauna-anubhava-katchi], [gdyż] w [tym] najwyższym stanie nie ma do osiągnięcia nic różnego od naszej własnej Jaźni.

1162. Wiedz, że chociaż ci, którzy urzeczywistnili majestatyczny stan bycia wolnym od myśli poznawszy, że czyste istnienie [„ja jestem”] jest ich jedyną prawdziwą naturą, wykonują wiele podniosłych działań, to są niedziałającymi [akartas] i [na skutek pewności swojej wiedzy „ja jestem tym, który istnieje, a nie tym, który działa] nie będą zwiedzeni [tak jakby byli działającymi] [kartas].

1163. Nawet zejście ze ścieżki nijam [religijnych powinności] przez wielkich Jivanmuktów, którzy dojrzawszy na ścieżce dharmy trwają w swojej transcendentalnej prawdziwej naturze [Jaźni], jest tak samo piękne jak [ich] przestrzeganie [nijam] w [ich] zewnętrznym życiu.

(Ponieważ największą ze wszystkich dharm jest swadharma i ponieważ prawdziwym znaczeniem swadharmy jest przebywanie w Jaźni, Jivanmuktowie [tzn ci, którzy osiągnęli doskonałość przebywania w w Jaźni] nieustanie przestrzegają najprawdziwszej i najwyższej dharmy. Dlatego też nie ma nic złego w tym jeżeli nawet porzucają wszystkie inne dharmy, ponieważ porzucenie przez nich tych dharm jest tak samo wspaniałe, jak ich przestrzeganie.

Z punktu wiedzenia ajnanich może się wydawać, że niektórzy Jivanmuktowie praktykują wszystkie dharmy i karmy zalecane w dharma-śastrach, podczas gdy inni Jivanmuktowie mogą się wydawać nie przestrzegać takich dharm lecz zachowywać się jak ludzie szaleni, dzieci lub głupcy. Ale nawet takie ich zachowanie będzie tak samo piękne jak ich skrupulatne przestrzeganie dharm i karm.)


1164. Wiedz, że kiedy wolni od ciała i niepodzielni wielcy Muktowie chodzą po ziemi [tak, jakby] posiadali ciało, to tak, jakby najwyższa przestrzeń [świadomości] spacerowała [po ziemi] lub tak jakby Wisznu przemierzał [wszystkie] światy jako swoje włości.

(Ponieważ Jivanmukta urzeczywistnił to, że nie jest ograniczonym ciałem, jaśnieje on wolny od ciała jako niepodzielna i bezkresna Jaźń. Jednakże z perspektywy ajnanich wydaje się posiadać ciało i chodzić po ziemi. Ponieważ tak naprawdę tym, co wydaje się spacerować po ziemi jest nic innego jak bezforemna przestrzeń Jaźni, jest ona tak wspaniałą jak Wisznu, który przyjmuje majestatyczną formę i przemierza w trzech krokach wszystkie światy, uznając je tym samym za swoje włości.)

1165. Chociaż Jnani – który odrzuciwszy zestaw narzędzi [karuvi] i instrumentów [karana] będących sprawcami, którzy wykonują działania, nie ma kontaktu z nimi, [które są] działającymi – [pozornie] wykonuje [działania], to jest niedziałającym.

(Sadhu Om: Słowo „narzędzia” [karuvi] oznacza pięć organów sensorycznych [jnanendriyas] mianowicie oczy, uszy, nos, język i skórę oraz pięć organów działania mianowicie usta, ręce, nogi, odbyt i genitalia, natomiast słowo „instrumenty” [karana] oznacza cztery wewnętrzne organy mianowicie umysł, intelekt, ćitta i ego. Wiedząc, że to tylko te narzędzia i instrumenty wykonują działania i wiedząc, że żaden z nich nie jest „ja”, Jnani odrzucił je wszystkie i pozostaje bez najmniejszego nawet z nimi kontaktu i stąd pozostaje zawsze bez jakiegokolwiek poczucia sprawstwa [bycia działającym], chociaż z perspektywy innych może się wydawać, że podejmuje działania. Zobacz wersy: 1105, B21, 133, B22, 1140.)

1166. Ci [Jnani], którzy są w swych sercach radośnie zadowoleni cokolwiek do nich przychodzi [samo z siebie na skutek prarabdhy], którzy transcendentowali wszystkie diady [dvandvas], którzy są pozbawiani zazdrości i którzy pośrodku sukcesów i porażek osiągnęli stan pokoju, nie będą spętani działaniami [karmas], które [wydają się] wykonywać.

(Ten wers Śri Muruganara jest parafrazą wersu 22 rozdziału 4 Bhagawadgity. Ta sama idea została wyrażona przez Bhagawana w wersie 40 Bhagavad Gita Saram oraz w poniższym wersie.)

B26. Wiedz, że on [Jnani], który pozostaje w równowadze [zarówno w sukcesie jak i w porażce], będąc szczęśliwym cokolwiek [na skutek prarabdhy] otrzymuje i odrzuciwszy diady [pary przeciwieństw takie jak przyjemność i ból, chęć i niechęć, itd.] nie jest spętany, nawet jeśli [pozornie] wykonuje działania.

51. Natura tych, którzy trwają jako Jaźń.



1167. Ci, którzy badają [i oceniają] Jnaniego na podstawie zewnętrznych oznak powrócą rozczarowani postrzegając [go] jako pustkę, [gdyż] nie dostrzegą wewnętrznego światła [Jnaniego], które nie może być zobaczone pustymi [fizycznymi] oczyma umiejscowionymi na głowie.

(Sadhu Om: Niektórzy ludzie wybierają się zobaczyć Jnaniego po to, by w ten sposób zdobyć zasługę [punya]. Jednakże ze względu na niedojrzałość swoich umysłów widzą oni jedynie zewnętrznie przejawioną postać Jnaniego, a ponieważ to przejawienie nie przystaje do ich przyjętych z góry założeń o tym, jaki Jnani powinien być, wracają rozczarowani. Co więcej, tak jak ktoś, usiłujący się wykapać i oczyścić, wraca utaplany błotem, tacy niedojrzali ludzie będą czasem nawet próbować wyśmiewać się z Jnaniego i tym sposobem powrócą z bagażem grzechów [papas] zarobionych przez szkalowanie zamiast wysławiania go.

Nawet w życiu Śri Bhagawana znajdywali się ludzie, którzy wyśmiewali go i szukali w nim braków. Dla przykładu niektórzy, nie wiedząc jak Bhagawan żył we wcześniejszych latach - całkowicie niepomny na swoje ciało, siedzący np. na gołej błotnistej ziemi - widząc go w późniejszych latach wiodącego pozornie normalne życie i siedzącego na wygodnej sofie, mówili: „Co to jest?! On siedzi sobie na sofie rozparty na miękkich poduszkach! Je i zachowuje się jak my. To jest Rishi?! To jest Jnana?!”. Dlatego też wers ten ostrzega takich ignorantów, którzy próbują oceniać Jnaniego na podstawie jego zewnętrznego wyglądu.)


1168. Kiedy przyłożyć wyłącznie miarę siddhi, wielkość Jivanmukty zostanie błędnie oceniona. Muktowie jaśnieją swoim światłem czy to z siddhi czy bez nich. [Dlatego też] ci, którzy podziwiają siddhi nie mogą poznać [prawdziwej wielkości Jivanmuktów]. Wiedz to.

(Sadhu Om: Sześcioletni chłopiec, którego ojciec był laureatem Nagrody Nobla, miał trudności z zapamiętaniem tabliczki mnożenia i zapytał ojca, czy ten może ją powtórzyć. Kiedy ojciec ją powtórzył, chłopiec osłupił ze zdumienia i zawołał z dumą: „Oh, jakiż mój tata jest mądry! To dlatego świat dał mu Nagrodę Nobla! On naprawdę na nią zasługuje!”. Docześni ludzie, którzy akceptują, że ktoś jest Jnanim tylko wtedy kiedy widzą, że przejawia siddhi, nie są lepsi od tego chłopca, który uznał zasadność przyznania Nagrody Nobla swojemu ojcu tylko dlatego, że ten powtórzył tabliczkę mnożenia.)

1169. Świat jest pełen głupców, którzy umniejszają wielkość Jnaniego, który istnieje i jaśnieje daleko [poza zasięgiem ludzkiego pojmowania], wyobrażając sobie, [że widzą w nim] liczne siddhi, które są widziane jedynie przez ich całkowicie niedojrzały i marny, zwiedziony umysł.

(Głupcy myślą, że gloryfikują Jnaniego, kiedy wyobrażają sobie, że widzą w nim liczne siddhi. Jednakże faktycznie tym sposobem jedynie go umniejszają, ponieważ siddhi, które oni widzą, są zwykłą mentalną imaginacją, podczas gdy jego prawdziwa wielkość znajduje się poza umysłem.)

1170. Wiedz, że przypisywanie wielkości człowiekowi doskonałemu trwającemu jako Jaźń z powodu siddhi [które może on wydawać się przejawiać], jest [jak] wychwalanie wspaniałości święcącego pełnym blaskiem słońca poprzez gloryfikowanie [zaledwie] cudownie pięknej drobiny jasnego promienia jego światła wpadającej do domu [poprzez dziurę w dachu].

1171. Ten, kto kontynuując życie w ciele i świecie poznał ciało i świat jako nie będące [niczym innym niż] świadomością [lub Jaźnią], będzie dezorientował innych, wydając się im być związanym przez ciało i świat. Kto [zatem] może [odgadnąć] [prawdziwą naturę] Mukty z jego oblicza [tzn. patrząc na jego zwykłą przejawioną postać]?

(Sadhu Om: „Dla niego nie na nic różnego od Jaźni. Jak zatem pojąć, czym jest jego stan?” - mówi Śri Bhagawan w 31 wersie Czterdziestu wersów o Rzeczywistości.)

52. Wspaniałość Milczenia.



1172. Jedna głoska – która jest czysta, która obdarza chwałą prawdziwej wiedzy [mey-jnana] i która jest źródłem wszystkich pojawiających się [w formie dźwięku lub światła] głosek – jest tym, co zawsze jaśnieje samoistnie [lub jako Jaźń] w sercu! Któż jest w stanie ją zapisać?

(Sadhu Om: 30 września 1937 roku jeden z wyznawców o imieniu Swami Somasundara poprosił Bhavavana, aby ten zapisał „jedną głoskę” [lub ezhuttu] w swoim notesie. W odpowiedzi Śri Ramana skomponował następujący dwuwers [kural venba]:

„Jedna głoska [lub ezhuttu] jest tym, co zawsze jaśnieje samoistnie [lub jako Jaźń] w sercu! Któż jest w stanie ją zapisać?”.

Następnie, kiedy Śri Bhagawan wyjaśnił istotę tej jednej głoski, Śri Muruganar zapisał jego wyjaśnienie w powyższym wersie, w którym na końcu znalazło się kural venba Bhagawana. Jeszcze później Śri Ramana przełożył swój kural venba na sanskryt i telugu. W sanskrycie wers ten brzmi:

„Jedna głoska [ekam aksharam] nieprzerwanie jaśnieje samoistnie w sercu! Jak można ją zapisać?”.

Ostatecznie 21-09-1940 roku Bhagawan Ramana przekonwertował swój dwuwers w czterowers [venba] dodając z przodu dwa dodatkowe wersy, w których wyjawił powód powstania tego tekstu:

„To [co warte jest nazwania] głoską [aksharam] jest jedną głoską [lub ezhuttu]. Poprosiłeś [mnie], żebym zapisał tę jedną głoskę w notesie. Jedna głoska, która jest nieprzemijalna [aksharam], jest tym, co zawsze jaśnieje samoistnie [lub jako Jaźń] w sercu! Któż jest w stanie ją zapisać?”

Słowo „aksharam” użyte tutaj trzy razy przez Śri Bhagawana to zarówno „głoska” jaki i „to, co nieprzemijalne” i dlatego pierwsze zdanie może również brzmieć: „To co nieprzemijalne [aksharam] jest jedną głoską.”

Jedna głoska, o której wspomina Bhagawan w tym wersie, to sama tylko Jaźń. Jej prawdziwą formą jest wyłącznie Milczenie [mouna], które jest poprawną definicją Jnany. Jaźń-świadomość „Ja-Ja” [Ja jestem Ja] jaśnieje transcendentując światło i dźwięk. Ponieważ jaśnieje ona pozbawiona dźwięku jako czysta sphurana, transcendentuje dźwięk i tym samym transcendentuje też język. Co więcej, ponieważ Jaźń jest jaśniejącą samoistnie czystą świadomością [prajna], która jest poza zasięgiem wszelkiego mniej lub bardziej subtelnego światła, transcendentuje ona również światło i dlatego nie może przybrać formy zapisanej litery, ponieważ wszystkie widzialne formy potrzebują światła, aby się ukazać.

Pierwszym przejawem prawdziwej świadomości najwyższej rzeczywistości jest sphurana Ja [aham sphurana]. „OM” [Pranava] jest tylko dźwiękową formą tej rzeczywistości pojawiającą się później jako wtórny jej przejaw. Jednakże ponieważ tym, co jaśnieje jako rzeczywistość „OM” jest wyłącznie Jaźń, Śri Bhagawan śpiewa w 13 wersie Sri Arunachala Akshara Mana Malai:

„Niedoścignione, nieprzewyższone OM, kto może pojąć Cię, o Arunaczalo?” i mówi, że naturalnym imieniem rzeczywistości wcześniejszym nawet od „OM” jest wyłącznie świadomość „ja”, która transcendentuje zarówno światło jak i dźwięk. Zobacz wersy 712 i 713.

Dlatego też ponieważ Jaźń, najwyższa rzeczywistość, jest jednią [ekam] i ponieważ nie istnieje nic od niej różnego Śri Bhagawan pyta, kto, gdzie i jak miałby ją zapisać. Zatem poprzez wyznawcę, który poprosił żeby zapisać „jedną głoskę” Śri Bhagawan udzielił pouczenia całemu światu, że to, które jaśnieje samoistnie w sercu nie może być w żaden sposób pomyślane, wypowiedziane ani zapisane, i że jedynym co człowiek może z tym zrobić jest bycie tym i poznanie tego w sercu takim, jakim jest.)


1173. Jeżeli pytasz: „[Co] jest [prawdziwie] boską mową, będącą źródłem wszelkiej mowy, która jest rzeczywista i posiada najwyższy stopień czystości?”, wiedz, że tą mową jest wyłącznie Milczenie [mouna], którym siedząc po drzewem bananowca nauczał będący ucieleśnieniem wiedzy-świadomości [jnana-swarupa] Pan [Śri Dakshinamurti].

(Należy w tym miejscu dodać wers 10 Urai tj. dodatku do Guru Vachaka Kovai [zobacz przypis do wersu 1027]. W tym wersie Śri Bhagawan mówi:

„Milczenie [mouna] jest formą [literalnie: stanem] Łaski i jedną [pojedynczą, niedualną, niezrównaną i nieporównywalną z niczym] mową, która nieustannie rozbrzmiewa wewnątrz.”

Pewien wyznawca napisał kiedyś artykuł o Śri Ramanie zatytułowany „Kiedy Milczenie jest natchnionym kazaniem”. Widząc to Śri Bhagawan skomponował powyższy wers podając też właściwą definicję milczenia: „Milczenie jest nieprzerwaną mową [...] to jest wieczna mowa [prawdziwy język Łaski]” – tak mówi w Maharshi’s Gospel tom I rozdział 2.)


1174. Ponieważ wielki Brahman, który nie może być ukazany nawet poprzez niezliczone objaśnienia, jest objawiany wyłącznie poprzez Milczenie rzadko spotykanego Guru, wiedz, że objaśnienie Milczeniem jedyne jest najlepszym z objaśnień.

1175. Poczucie „ja jestem tym ciałem” [alaya-vijnana] jest podstawą, na której wspiera się ten świat, który jawi się tak, jakby był bardzo rzeczywisty. Niezniszczalnym kamieniem węgielnym alaya-vijnany jest Milczenie [mouna], odwieczna prymarna rzeczywistość.

(Sadhu Om: Śri Muruganar wyjaśniał, że ponieważ świat pojawia się w momencie [kshanika] i w momencie znika, słowo „kshanika” jest tutaj użyte na określenie świata. Wyjaśniał również, że alaya-vijnana to świadomość ciała, która trwa, dopóki ciało nie umrze, tzn. że jest to umysł, którego formą jest poczucie „ja jestem tym ciałem” [dehatma-buddhi].

Podstawą na której przejawiają się ciało i świat jest umysł - świadomość „ja jestem tym ciałem” - zaś podstawą na której przejawia się umysł jest Jaźń, czysta świadomość, która jest Milczeniem. Dlatego też niepodlegające zniszczeniu Milczenie jest jedyną podstawą wszelkiego poznania.)


1176. Trzymanie się Milczenia, istnienia-świadomości-szczęśliwości [sat-ćit-ananda], które jest nieznikającym nigdy doświadczeniem - zamiast ścierać się ostrymi mieczami intelektu [mati], który to [wyłania się] to znika mówiąc: „To [rzeczywistość] istnieje”, „To nie istnieje”. „To ma formę”, „To jest bezforemne”, „To jest [niedualną] jednią”, „To jest [dualną] dwójnią” - jest jedyną prawdziwą religią [mata].

(Sadhu Om: Używanie ostrza marnego i przemijającego intelektu, którego naturą jest wyłanianie się i znikanie, aby spierać się o istnienie czy naturę wiecznej, najwyższej rzeczywistości, nie jest prawdziwą religią. Zawsze istniejące doświadczenie Milczenia, w którym wszystkie takie spory zostały zaniechane, jedyne jest prawdziwą religią. Zobacz wers 34 Czterdziestu wersów o Rzeczywistości i wersy 989-993 oraz 1235 tego dzieła.)

1177. Jeżeli Jnana nie pojawi się za sprawą boskiego życia w Milczeniu – chwalebnej i transcendentnej prareligii [adi-mata] biorącej w posiadanie serce - to czy poczucie zróżnicowania [bheda-mati] zostanie usunięte choćby odrobinę poprzez złudne kastowe i religijne praktyki?

(Sadhu Om: Postrzeganie nierówności, spowodowane poprzez różnice takie jak mały i duży, może zostać trwale i całkowicie usunięte tylko w Milczeniu, stanie przebywania w Jaźni, lecz nigdy nie może zostać usunięte nawet w najmniejszym stopniu przez żadną ilość udoskonalania religijnych czy kastowych praktyk.)

1178. Tak jak liczne rzeki, które płyną i wpływają w [jeden] wielki ocean [wszystkie mają naturę wody], podobnie wszystkie religie – które jako do swojego celu płyną wyłącznie do oceanu Śiwy, bogactwa świadomości-szczęśliwości [ćit-ananda] – są Śiwa-mayam [mają naturę Śiwy]. Dlatego też nie ma różnic [w ostatecznym celu wszystkich religii].

1179. Ponieważ kiedy człowiek zanurza się wewnątrz mając [za swój jedyny] cel pragnienie [poznania] „Kim jestem ja, który widzę różnice pomiędzy doktrynami [różnych religii]”, wówczas „ja” [indywidualność lub jiva] umiera stając się nieistniejącym i pozostawiając jedynie zawsze istniejącą Jaźń [która nieustannie jaśnieje pozbawiona różnic], to czy w takim Milczeniu może ostać się poczucie zróżnicowania?

1180. „Jeżeli poczucie zróżnicowania nie ostaje się w tym Milczeniu, to czy może się w nim ostać samo tylko przeciwne poczucie [niezróżnicowania]?” - jeżeli tak zapytać [to odpowiedź jest taka, że] poczucie niezróżnicowania [abheda-buddhi] wysławiane przez znających rzeczywistość jest samą tylko utratą poczucia zróżnicowania [bheda-buddhi].

(Kiedy Jnani mówią o doświadczeniu niezróżnicowania, to tym, o czym mówią, jest wyłącznie brak poczucia zróżnicowania, ponieważ w stanie Milczenia nie istnieje żadna różnica, której można by doświadczyć. Jednakże napotkawszy termin abheda-buddhi [poczucie niezróżnicowania] w świętych tekstach wielu ludzi błędnie wyobraża sobie, że Jnani poznają różnice, ale doświadczają niezróżnicowania w tych różnicach. Zobacz wersy 931 i 932 gdzie ta błędna koncepcja została obalona.)

1181. Przyziemne [lub wadliwe] pytania i odpowiedzi są [pozornie] rzeczywiste w języku dualności [dvaita], jednak przy [właściwym] poznaniu pytania te i odpowiedzi nie istnieją nawet w najmniejszym stopniu w doskonałym języku niedualności [advaita], który jest Milczeniem.

(To pouczenie jest adaptacją wersu z Panchadasi [2-39]. Ta sama idea została wyrażona w przez Śri Bhagawana w kolejnym dwuwierszu.)

B27. Pytania i odpowiedzi istnieją tylko w języku dualności [dvaita]; w niedualności ich nie ma.

1182. Jeśli zbadać sprawę, prawdziwa rozmowa tocząca się nieustannie pomiędzy tymi [Guru i uczniem], którzy cieszą się radością przenikliwych pytań [i odpowiedzi] sięgających doskonałości, okazuje się być tylko docieraniem i przebywaniem tam [w tym wolnym od umysłu stanie Milczenia], gdzie – jeśli tam dotrą i pozostaną - oba ich umysły jednoczą się.

(Sadhu Om: Celem konwersacji w formie pytań i odpowiedzi pomiędzy uczniem a Guru jest umożliwienie uczniowi osiągnięcia doskonałego stanu rzeczywistości. Jednakże, ponieważ pytania i odpowiedzi mogą istnieć tylko w królestwie dualności, nie doprowadzą one nikogo do stanu niedualnej doskonałości. Dlatego też prawdziwą i doskonałą „rozmową” pomiędzy Guru a uczniem [guru-sishya samvada] jest wyłącznie ich osiągnięcie stanu Milczenia i przebywanie w tym Milczeniu, w którym oba ich umysły łączą się stając się jednym.

Doskonałą metodą zadawania przez ucznia pytań i pobierania nauk od Guru jest przebywanie w Milczeniu, gdyż prawdziwy Sadguru zawsze naucza i „odpowiada” w niedualnym języku Milczenia. Jeżeli uczeń nie przebywa w wolnym od myśli stanie Milczenia, nie może on poprawnie zrozumieć Jnana-upadesy udzielonej przez Guru w języku Milczenia. Tylko w tym stanie Milczenia Brahman może być prawdziwie ukazany. „Milczenie jest nieprzerwaną mową; to najdoskonalszy język. To nieustanny przepływ Łaski"– mówi Bhagawan w Maharshi’s Gospel tom I rozdział 2.)


53. Czyste Milczenie.



1183. Wiedz, że Jaźń, w którą należy wnikać za pomocą koniecznego tapasu [samouważności] i urzeczywistnić w sercu jako stan szczęśliwości, jest samym tylko stanem Milczenia [mouna], które jest doświadczane wskutek usunięcia zwodniczej i bezwartościowej wiedzy rozróżniającej [wraz z jej korzeniem, ignorancją lub błędną wiedzą „ja jestem tym ciałem”].

(Sadhu Om: Jaźń, która jest owocem spożywanym na skutek praktykowania samownikania lub Atma-vichary, to samo tylko Milczenie pozbawione poczucia „ja jestem tym ciałem”.)

1184. Stan doświadczania jedni niedualnego Milczenia [eka advaita mouna anubhuti], który jest osiągany jako doświadczenie bezkresnej, prawdziwej wiedzy-świadomości [mey-jnana], jest tylko jaśnieniem [nas samych, Jaźni] jako pusta przestrzeń pozbawiona fałszywej imaginacji, która jest wyłanianiem się nikczemnego ego-umysłu.

(Sadhu Om: Wyłącznie Milczenie jest tym stanem, w którym ego lub umysł - który jest zwykłym fałszywym wyobrażeniem - został zniweczony.)

1185. Ponieważ Milczenie Jaźni, które jaśnieje poprzez czysty umysł [czyste istnienie-świadomość pozbawione wszelkich myśli], okazuje się być jedyną bramą do Wyzwolenia, to nawet jeśli ludzie podążają różnymi ścieżkami które [ich] pociągają, jedynie ta brama prowadzi do ostatecznego wybawienia.

(Sadhu Om: Jakąkolwiek ścieżką człowiek by nie podążał w stronę stanu Wyzwolenia, ostatecznie może wejść w ten stan tylko poprzez bramę Milczenia – bramę braku ego lub braku umysłu. Śri Bhagawan mówił: „Jakąkolwiek drogą człowiek by nie przybył do miasta Wyzwolenia, aby wjechać do niego musi zapłacić myto. Tym mytem jest zniszczenie własnego ego lub umysłu.”.)

1186. Trzymanie się nieprzerwanie i z pełną [koncentracją] umysłu Jaźni, która jest doskonałą niedualną rzeczywistością, jedyne jest czystym, najwyższym Milczeniem; z drugiej strony zwykłe [bezmyślne] lenistwo otępiałego umysłu nie jest niczym innym niż wadliwą [i tamasową] ułudą. Wiedz to.

(Sadhu Om: Lenistwo czy ospałość i niemrawość umysłu nie są prawdziwym Milczeniem. Jedynie samouważność [uwaga utrzymywana na Jaźni] jest prawdziwym i czystym Milczeniem.)

1187.Wiedz, że wewnętrzne Milczenie - niesłabnąca i nieprzerwana moc wysławiania i wielbienia [bez wielbienia] stóp Pana Śiwy, poprzez cudowne Najwyższe Słowo [para-vak], które jest czystą, niepowstającą mową [tzn. wielbieniem poprzez samouważność, bez wyłaniania się ego] - jedyne jest prawdziwym i naturalnym wielbieniem [rzeczywistości].

1188. Tylko ci, którzy poznali swoją własną rzeczywistość jako Śiwę [Jaźń], są tymi, którzy zanurzeni są w doskonałym i naturalnym stanie Milczenia. [Dlatego też] usunąwszy poczucie „ja” z czegokolwiek różnego od Śiwy [tzn. porzucając utożsamienie ze wszystkimi dodatkami takimi jak ciało], przebywaj niedziałając w Śiwie.

1189. Chwała stanu Milczenia – gdzie człowiek zatapia się i umiera w rzeczywistym pierwiastku [mey-tattva], Bogu, który jest wolną od ego Jaźnią, poprzez wnikanie „Kim jestem ja, fałszywa pierwsza osoba” - jedyna jest istotą kultywacji samopoddania [sarangati-dharma].

(Prawdziwa praktyka samopoddania polega na rozpuszczeniu się na skutek samobadania „Kim ja jestem?” i tym samym zjednoczeniu się z Jaźnią i przebywaniu w Jaźni, która jest stanem Milczenia pozbawionym nawet odrobiny pojawiającego się ego, pierwszej myśli „ja jestem tym”. Zobacz także wers 482.

Muruganar: Zwracamy uwagę, że idea przekazywana w tym wersie, mianowicie że Milczenie, które jest celem Atma-vichary, jedyne jest prawdą doskonałego samopoddania, została również wyrażona przez wielkiego świętego o imieniu Vaishnavite Nammazhwar w następujących słowach:

„Nie znając siebie żyłem jako „ja” i „moje” [tak jakby „ja” było ciałem, a to co ono posiada było „moje”]. O Panie niebios, wysławiany przez bogów; ja jestem Tobą i co posiadam jest Twoje.”.)


1190. Zgodnie z prarabdha karmą [jivy] Najwyższy sprawia, że jiva działa aż ta [prarabdha] nie wyczerpie się. Podejmowane wbrew niej wysiłki będą za sprawą prarabdhy nieskuteczne; nawet [bez względu na] przeszkody przyniesie ona [prarabdha] owoce. [Dlatego też] najlepiej pozostawać w Milczeniu [bez prób sprzeciwiania się prarabdha karmie].

(Sadhu Om: Wers ten jest tym samym pouczeniem, którego Śri Bhagawan udzielił swojej matce w 1898 roku: „Najwyższy kieruje przeznaczeniem dusz, zależnie od karmy każdej z nich. To, co nie jest przeznaczone, nie wydarzy się, choćbyśmy się o to najusilniej starali. A to, co jest przeznaczone, stanie się, choćbyśmy wszystko robili, by tego uniknąć. Jest to niezawodne i pewne. Najlepiej więc pozostawać w Milczeniu.”.

Ten i kolejny wers mogą być rozważane wraz z wersami 150 i 151.)


1191. Niemożliwym jest aby ktokolwiek uczynił cokolwiek wbrew zarządzeniu [niyati] Boga, który ma moc czynienia [czegokolwiek i] wszystkiego. [Dlatego też] najlepszym jest pozostawanie w Milczeniu u Stóp [Boga], porzuciwszy [wszelkie] niepokoje nikczemnego, ułomnego i zwodniczego umysłu.

1192. Jeśli zbadamy, [jaka] metoda służy zakończeniu [na zawsze] poruszeń rozbieganego umysłu lub ego, który jest [jak] odbicie na [falującej] wodzie, [odkryjemy, że] tą metodą jest pozostawanie w Milczeniu trzymając się uwagą wyłącznie samego siebie, a nie kierowanie uwagi na ten [rozbiegany umysł], który powoduje wychodzenie człowieka ze stanu [Jaźni].

(Sadhu Om: Jedyną metodą permanentnego uciszenia rozbieganego umysłu jest trzymanie się uwagą w Milczeniu wyłącznie samego siebie [pierwszej osoby, ja], a nie trzymanie się uwagą rozbieganego umysłu, który nie jest niczym innym niż strumieniem wciąż zmieniających się myśli dotyczących drugiej i trzeciej osoby.

Jednakże czyż w dzisiejszych czasach nie słyszymy, że wielu niby-guru radzi aspirantom: „Obserwuj myśli w swoim umyśle”, tak jakby to była prawdziwa duchowa praktyka [jnana-abhyasa]? Ponieważ wszystkie myśli umysłu nie są niczym innym niż bezwartościową drugą lub trzecią osobą, obserwowanie czy trzymanie się ich jest bezużyteczną metodą rekomendowaną tylko przez tych „wedantystów”, którzy nie mają żadnego prawdziwego doświadczenia. Aby ukazać prawdę, że taka metoda jest bezużyteczna w permanentnym uciszeniu [tj. zniweczeniu] umysłu, Śri Bhagawan mówi w tym wersie: „Właściwą metodą jest pozostawanie w Milczeniu trzymając się uwagą wyłącznie samego siebie [pierwszej osoby], a nie trzymanie się uwagą rozbieganego umysłu, [który nie jest niczym innym niż strumieniem wciąż zmieniających się myśli dotyczących drugiej i trzeciej osoby.]”. Aby zapoznać się z pełnym wyjaśnieniem tej kwestii przestudiuj rozdział 7 cz. I Ścieżki Sri Ramany.

W wersie 17 Istoty Pouczenia Śri Bhagawan mówi, że jeżeli ktoś nieprzerwanie wnika w formę umysł okazuje się, że w ogóle nie ma czegoś takiego jak umysł. To pouczenie jest przez niektórych ludzi błędnie interpretowanie w taki sposób, iż myślą oni, że człowiek powinien trzymać się uwagą umysłu i obserwować go tzn. obserwować myśli penetrujące obiekty drugiej i trzeciej osoby. Jednakże powinno zostać zrozumienie, że kiedy Śri Ramana rekomenduje nam wnikanie w umysł, bynajmniej nie zaleca skupiania uwagi na myślach dotyczących drugiej i trzeciej osoby a wyłącznie to, byśmy skupiali uwagę i wnikali w pierwszą osobę lub ego, myśl-korzeń „ja”. Kiedy w ten sposób trzymamy się uwagą myśli „ja”, automatycznie odejdzie ona i zniknie, lecz jeżeli będziemy się trzymać innych myśli, będą się one potęgować i rosnąć w siłę. Dlatego też w tym wersie Śri Bhagawan wyjawia nam, że jeżeli będziemy kierować uwagę na myśli rozbieganego umysłu, wyjdziemy z naturalnego stanu przebywania w Jaźni, w którym żaden obiekt drugiej ani trzeciej osoby nie jest poznawany.)


1193. Ci, którzy posiadają doskonałą wiedzę mówią, że stan prawdziwej wiedzy [mey-jnana-samadhi], w którym człowiek pozostaje bez „ja” [ego], jedyny jest mouna tapasem. Sadhaną dającą doświadczenie [tego] Milczenia [mouna], które jest wolne od cielesnej myśli [myśli „ja jestem tym ciałem”], jest trzymanie się Jaźni w sercu.

1194. Czyste Milczenie, które rozbłyska, kiedy poczucie ja [ego] zostaje porzucone na skutek przebywania w sercu i poznawania swojego własnego rzeczywistego stanu istnienia zamiast wybiegania na zewnątrz i kierowania uwagi na inne rzeczy i hołubienia ich, jedyne jest kresem Jnany.

(Stan Jnany nie ma żadnego końca, nie można go też w żaden sposób zdefiniować. Jeżeli jakiś kres czy definicja Jnany miałaby zostać podana, byłoby nią wyłącznie czyste Milczenie, które pozostaje jaśniejąc po tym, kiedy ego zostało zniweczone.)

1195. Ponieważ tak jak aktywności widziane w sobie samym [i przez] śniącego stają się śmieszne i nierzeczywiste z punktu widzenia osoby przebudzonej, tak i aktywności jivy, nawet [takie jak narodziny i śmierć], które są wyobrażeniami [widzianymi przez nią] w niej samej, stają się nieistniejące [z prawdziwie przebudzonego punktu widzenia] Jaźni-świadomości, dlatego wszystkie te aktywności [wliczając zniewolenie i wyzwolenie] są nierzeczywiste [i są zwykłą grą mayi].

1196. Kiedy czysta łaskawość Najwyższego objawia naturę Jaźni, wówczas ten, kto znajdował się w ciemnej komnacie [ajnany], roztapia się w Milczeniu przebywania w Jaźni zanurzając się w Śiwa-bodha [świadomości Boga, poznaniu Boga lub istnieniu-świadomości], która jest pięknem rzeczywistości.

1197. Wiedz, że Milczenie – które jest doskonałym poznaniem formy Jaźni i które jaśnieje wewnątrz, kiedy ego dociera do serca odrzucając wszelkie oszustwa myśli [sankalpa-jalas], które są rzadko odrzucane – jedyne jest wspaniałym Najwyższym Słowem [para-vak].

(Sadhu Om: Wers ten wyjawia prawdziwe znaczenie słowa „para-vak”, którego Bhagawan użył w wersach B12, 706 i 715.)

1198. Jedynie ci, którzy nie słuchają gorliwie języka Łaski [Milczenia] Pana, które jest Najwyższym Słowem [para-vak], [rozbrzmiewającym] gdy rozbiegany umysł ucicha, będą twierdzić, że [dźwięk] fletu jest słodki, że brzmienie veeny jest słodkie lub że szczebiot ich gaworzących dzieci jest bardzo słodki.

(Sadhu Om: Ponieważ język Łaski Sadguru – para-vak Milczenia, który rozbrzmiewa w sercach, kiedy rozbiegany umysł roztapia się i zostaje zniszczony – obdarza wieczną i doskonałą szczęśliwością, jest słodszy od najsłodszego nawet dźwięku słyszalnego na świecie.

Ponieważ mędrzec Tiruvalluvar napisał Tirukkural aby udzielić wskazówek wszystkim rodzajom ludzi odpowiednio do ich poziomu dojrzałości, w 66 wersie [dotyczącym posiadania dzieci i pojawiającym się w sekcji opisującej prowadzenie życia rodzinnego] powiedział: „Tylko ci, którzy nie słyszeli szczebiotu swoich dzieci powiedzą, że [dźwięk] fletu jest słodki lub że [dźwięk] veeny jest słodki.” Jednakże z tego tylko, że Tiruvalluvar po prostu to napisał, nie powinnyśmy w żadnym wypadku wyciągnąć wniosku, że słuchanie szczebiotu naszych dzieci jest najsłodszym z doświadczeń. Ponieważ taki szczebiot może dać tylko chwilową przyjemność, Śri Bhagawan zwracając się do aspirantów zaangażowanych w najwyższą duchowa praktykę mówi w tym wersie, że słodycz najwyższego Milczenia Sadguru, który nieustannie jaśnieje w sercu, jest większa i bardziej rzeczywista niż słodycz szczebiotu własnych dzieci.

Jednakże czytelnicy nie powinni bynajmniej wnioskować na podstawie tego wersu, że Tiruvalluvar był jedynym z „[...] tych, którzy nie słuchają gorliwie języka Łaski [Milczenia] Pana, które jest Najwyższym Słowem [para-vak] rozbrzmiewajacym gdy rozbiegany umysł ucicha [...]” lecz powinni zrozumieć, że ponieważ Tiruvalluvar sam nie miał nigdy żadnych dzieci, skomponował ten wers tylko i wyłącznie dla ludzi prowadzących życie rodzinne i poszukujących ziemskich przyjemności.)


1199. Jeżeli hałas myśli [sankalpas] pojawiających się [nieustannie] wewnątrz nie ucichnie, niewysławialny stan Milczenia nie objawi się. Ci, których myśli [writti] rozpuściły się wewnątrz, nie porzucą potężnego i doskonałego [stanu] Milczenia nawet w środku wielkiej bitwy.

(Sadhu Om: Tak jak dźwięk łagodnej i subtelnej muzyki nie może zostać usłyszany w miejscu, w którym panuje ogromy hałas, taki jak wrzawa na targowisku czy huk fal rozbijających się o skały, tak samo słodycz milczącego nauczania [mouna-upadesa] Sagduru, które zawsze rozbrzmiewa w głębinach serca, nie może zostać usłyszana przez zwykłych ludzi z powodu hałasu milionów myśli, które bez ustanku pojawiają się w ich umysłach. Z drugiej strony nawet hałas panujący w środku bitwy pozostanie nieznanym dla Jnaniego, który dzięki sile Milczenia zniweczył swój umysł poprzez zniszczenie wszystkich myśli lub sankalp. Ponieważ ajnani kieruje uwagę wyłącznie na zgiełk myśli, nie zauważa zawsze rozbrzmiewającego wewnątrz Milczenia; ponieważ Jnani kieruje uwagę wyłącznie na Milczenie wewnątrz, nie zauważa nawet największego hałasu, który może być na zewnątrz.)

1200. Powiedz mi, czy werbalne milczenie przestrzegane przez tych, którzy nie podejmują samobadania [jnana-swa-vichara] i którzy nie znają prawdziwego celu, którym jest Milczenie, [jaśniejące] po tym, kiedy ego - „ja jestem tym mięsistym, brudnym ciałem” - zatapia się wewnątrz i sięga serca, nie jest [zwykłą] mentalną aktywnością [ćitta-vyapara]?

(Sadhu Om: Wysiłki tych, którzy przestrzegają po prostu werbalnego milczenia, zamiast zaangażować się w samobadanie czy samouważność, która jest prawdziwym stanem Milczenia umysłu, są daremne.)

1201. Światło Jaźni – prawdziwa wiedza [mey-jnana], która jaśnieje pozbawiona poczucia ego na skutek zatopienia [ego] w swoim źródle, kiedy szaleństwo pożądań marnych, iluzorycznych i zwodniczych obiektów sensorycznych zostało całkowicie zniweczone – jedyne jest tym, co [naprawdę] może zaspokoić umysł.

1202. Ci, których serca przepełnione są radością kosztowania zawsze świeżej ambrozji [amrity] Jaźni, która jaśnieje pełnym blaskiem w czystym Milczeniu, nie będą marnieć w tym świecie na skutek doświadczania trywialnych obiektów zmysłowych, które na skutek mentalnego złudzenia dają odrobinę szalonej przyjemności.

1203. Rzeczywistość, która jest bardzo jasno poznawana przez mędrców jako cel [siddhanta] wszystkich Wed i Agam oraz trzymanie się rzeczywistości [sat-achara] zalecane przez wszystkie dharma-upadesa, nie są [niczym innym niż] Milczeniem, stanem najwyższego pokoju.

(Sadhu Om: Ostatecznym celem nauczanym przez wszystkie Wedy, Agamy, dharma-śiastry i inne pisma święte jest wyłącznie stan doskonałego Milczenia [pari-purna-mauna], który nie jest niczym innym jak zniweczeniem umysłu [mano-nasa]. Zobacz Nan Yar? gdzie Śri Bhagawan mówi, że wszystkie pisma święte konkludują ostatecznie, że aby osiągnąć Wyzwolenie człowiek musi poskromić umysł.)

1204. Całkowite porzucenie wszystkich [trzech innych purusarth] poczynając od dharmy, jest wspaniałym stanem pokoju, który jest naturą Wyzwolenia [czwartej, jedynej prawdziwej purusarthy]. [Dlatego też], całkowicie porzucając [wszystkie] myśli o [trzech] innych [fałszywych purusarthach], uchwyć się wyłącznie Milczenia, wiedzy-świadomości najwyższej Jaźni, która jest Śiwą.

(Sadhu Om: Prawdziwa purusartha lub prawdziwy cel ludzkiego życia to pełen pokoju stan Wyzwolenia, który może zostać osiągnięty tylko, kiedy człowiek całkowicie porzuci wszelkie pożądanie trzech pozostałych rzekomych purusarth mianowicie dharmy, arthy i kamy. Dlatego też człowiek powinien porzucić nawet myśl o tych trzech innych purusarthach i niezłomnie pozostawać w Milczeniu, najwyższym stanie Jaźni-świadomości, który jedyny jest Wyzwoleniem. Zobacz wers 8 tego dzieła.)