Wiweka-czudamani
Ciało przyczynowe.
120. Nieprzejawione [awjakta], określane jako połączenie trzech gun, jest ciałem przyczynowym człowieka. Charakterystycznym jego stanem jest sen głęboki, w którym wszystkie funkcje umysłu oraz wszystkich jego narządów [zmysłów] są wyłączone.
121. W głębokim śnie, który jest stanem ustania wszelkiej percepcji, umysł znajduje się w subtelnej, podobnej do nasienia formie. Powszechnym doświadczaniem tego stanu jest niepoznawanie niczego.
Nie-Jaźń.
122. Ciało i narządy, wszystkie rodzaje prany, manas, ego itd. oraz wszystkie ich wytwory, obiekty zmysłowe, przyjemności i cała reszta, elementy takie jak przestrzeń itd., de facto cały wszechświat aż do nieprzejawionego – wszystko to jest nie-Jaźnią.
123. Wszystko, począwszy od Mahatu a na „grubym” ciele skończywszy jest skutkiem Maji. Wiedz, że to wszystko razem z Mają ma naturę nie-Jaźni i dlatego jest nierzeczywiste jak woda w pustynnym mirażu.
Natura Jaźni.
124. Teraz powiem ci o prawdziwej naturze Najwyższej Jaźni [Paramatman] urzeczywistniając którą człowiek uwalnia się od więzów i osiąga Wyzwolenie [Kaiwalja, Moksza, Mukti].
125. Istnieje pewna Absolutna Istność, ponadczasowa podstawa ja-myśli [ego], świadek wszystkich trzech stanów, który jest odrębny od pięciu powłok lub przysłon.
126. To, które poznaje wszystko co wydarza się na jawie, we śnie i w głębokim śnie; to, które jest świadome obecności i nieobecności umysłu i jego funkcji; to, które jest źródłem poczucia „ja”. To właśnie jest „Tym” - Jaźnią.
127. To, które widzi wszystko, lecz którego nikt nie może zobaczyć; to, które daje światło intelektowi [buddhi], lecz któremu nic nie może dać światła. To jest „Tym” - Jaźnią.
128. To, które przenika wszystko, lecz którego nic nie przenika; to, które jaśniejąc sprawia, że cały wszechświat jaśnieje jako tego odbicie. To jest „Tym” - Jaźnią.
129. To, poprzez którego samą tylko obecność ciało i organy zmysłowe, intelekt i umysł wykonują właściwe sobie działania jak posłuszni słudzy.
130. To, dzięki któremu wszystko - począwszy od ego aż po ciało, obiekty zmysłowe i dostarczane przez nie przyjemności - jest tak jasno poznawane jak dzban w dłoni, gdyż jest esencją Wiecznej Świadomości.
131. To jest najgłębszą Jaźnią, Pierwotnym Istnieniem [Puruszą], której istotną naturą jest stałe, niezmącone doświadczanie zawsze takiej samej szczęśliwości, lecz która jest nieustannie odbijana poprzez różne mentalne wytwory i pod panowaniem której organy i prana wykonują swoje funkcje.
132. W tym ciele, w umyśle pełnym sattwy, w sekretnej jaskini buddhi, w nazywanej nieprzejawioną przestrzeni jaśnieje jak słońce w zenicie fascynująco wspaniały Atman [Jaźń], rozświetlając cały wszechświat swym olśniewającym blaskiem.
133. Poznający wytwory umysłu i ego wraz z aktywnością ciała, organów zmysłowych i prany, pozornie przyjmujący ich formy jak ogień przyjmujący postać rozgrzanego żelaza, jest Atmanem [Jaźnią], który ani nie działa ani w najmniejszym stopniu się nie zmienia.
134. Ani się nie rodzi, ani nie umiera; ani nie rośnie, ani się nie starzeje; będąc wiecznym nigdy nie przechodzi żadnej zmiany; nawet kiedy to ciało jest zniszczone on nie przestaje istnieć, tak jak nieskrępowana przestrzeń w słoiku nie ulega zniszczeniu, kiedy słoik zostanie zbity; jest ponad wszystkim.
135. Najwyższa Jaźń, różna od pierwotnej natury [Prakriti] i jej wytworów, ma naturę Czystej Świadomości - Absolutu, i bezpośrednio rozświetla cały "gruby" i subtelny wszechświat w stanie jawy i pozostałych stanach jako podstawa utrzymującego się poczucia ego, manifestując się jako Świadek intelektu [buddhi].
136. Żyjąc w tym ciele, z opanowanym umysłem i oczyszczonym intelektem [buddhi] urzeczywistnij bezpośrednio swoją Jaźń, przekrocz bezbrzeżny ocean ziemskiej egzystencji z jego falami życia i śmierci i bądź spełniony pewnie utwierdziwszy się w Brahmanie jako swojej własnej naturze.
Działanie więzów.
137. Na skutek ignorancji [niewiedzy] człowiek utożsamia nie-Jaźń z Jaźnią – to są człowiecze więzy przynoszące nieszczęścia narodzin i śmierci. W ich wyniku człowiek bierze to doczesne ciało za rzeczywiste, utożsamia się z nim myśląc „to ja”, odżywia, pielęgnuje i chroni je z pomocą miłych mu obiektów sensorycznych, przez które zostaje następnie spętany jak gąsienica jedwabnika we własnym kokonie.
138. Owładnięty ignorancją człowiek błędnie bierze rzeczy za coś, czym one nie są. Przy braku rozróżnienia sznur jest błędnie brany za węża i wielkie niebezpieczeństwo spada na tego, kto tak ocenia za pomocą fałszywego poznania. Zatem posłuchaj przyjacielu, to branie rzeczy nierzeczywistych [nie-Jaźni] za rzeczywiste [Jaźń] jest tym, co stanowi więzy.
139. Jak Rahu przysłania Słońce tak dominująca w stanie ignorancji moc zasłaniania [awritti, tamas] przysłania Jaźń, której chwała jest bezkresna i która jaśnieje mocą świadomości - wieczna, niepodzielna, jedno bez drugiego.
140. Kiedy najczystszej chwały Jaźń ukryta jest przed bezpośrednim doświadczaniem człowieka, człowiek ten na skutek ignorancji zaczyna fałszywie utożsamiać „ja” z tym ciałem, które jest nie-Jaźnią. Wówczas to dopada go wielka moc radżasu [vikshepasakti], czyli moc projekcji, bezlitośnie wiążąc pętami żądz, gniewu itd.
141. Człowiek o nieczystym buddhi, którego doświadczanie Jaźni zostało pożarte przez rekina kompletnej ignorancji, zachowuje się tak, jakby różne stany intelektu były różnymi atrybutami Jaźni, dryfując w oceanie samsary pełnym toksycznych zmysłowych przyjemności to w górę to w dół, raz wynurzając się a raz zanurzając pod powierzchnię – zaprawdę nędzny jest jego los.
142. Tak jak kłęby chmur wytworzonych przez promienie słoneczne zasłaniają słońce i są same tylko widoczne na niebie, tak samo ego wyłaniające się z Jaźni zasłania rzeczywistość tej Jaźni i manifestuje się samo.
143. Tak jak w pochmurny dzień, gdy słońce przykryte jest gęstymi chmurami targanymi zimnym, porywistym wiatrem, tak i wtedy, kiedy Jaźń jest przysłonięta [ukryta] przez kompletną ignorancję, straszliwa moc projekcji [vikshepasakti] dopada niemądrego człowieka by dręczyć go niezliczonymi troskami.
144. Więzy człowiecze rozwijają się przez te dwie moce [zasłaniania i projekcji]. Człowiek nimi owładnięty i oszukany bierze błędnie ciało za Jaźń i błąka się od jednego ciała do drugiego.
145. Niewiedza [ignorancja] jest nasieniem drzewa samsary; utożsamienie ciała z Jaźnią jego kiełkiem; przywiązania jego liśćmi, działania wodą, ciało pniem, prana konarami, organy zmysłowe gałęziami, obiekty zmysłowe kwiatami, wszelkie nieszczęścia zrodzone z różnych działań jego owocami, zaś indywidualna dusza siedzącym na nim ptakiem.
146. Przyjacielu, te więzy nie-Jaźni rodzą się z ignorancji, same z siebie, mówi się, że nie mają ani początku ani końca. Ściągają one na człowieka ciągłe fale nieszczęść: narodzin, śmierci, chorób, starości itd.
[„nie mają ani początku ani końca” - w Guru Vachaka Kovai jest wyjaśnione, że o Maji mówi się, że nie ma początku, lecz ma koniec, ponieważ nie może się ostać kiedy prawda [Jaźń] jest urzeczywistniana – przyp. red.]
Zerwanie więzów.
147. Tych więzów nie można zniszczyć ani bronią, ani wiatrem, ani ogniem ani milionami różnych działań – nie można ich przeciąć niczym innym poza wspaniałym mieczem Prawdziwej Wiedzy [Prawdziwego Poznania, Wiedzy-Świadomości, Czystej Świadomości, Samopoznania, Samowiedzy, Poznania Jaźni, urzeczywistnienia Jaźni itd.] wykutym z właściwego rozróżnienia i naostrzonym łaską Pana [Paramatman].
148. Ten, kto jest żarliwie oddany naukom Śruti, ugruntowuje się w Swadharmie, co jako jedyne sprzyja oczyszczeniu umysłu. Człowiek o czystym umyśle urzeczywistnia Najwyższą Jaźń, dzięki czemu samsara wraz z jej korzeniem zostaje zniweczona.
[Jak wyjaśnia Śri Ramana Maharishi Swadharma oznacza trzymanie się Jaźni, przebywanie w Jaźni – przyp. red.]
149. Przykryta pięcioma powłokami takimi jak powłoka materialna [annamaja kośa] itd., stworzonymi jej własną mocą, Jaźń przestaje być widoczna, tak jako woda w zbiorniku przykryta kołdrą wyrosłych z niej samej glonów.
150. Kiedy glony zostają usunięte wówczas doskonale czysta woda, gasząca pragnienie i dająca natychmiastowe ulgę, staje się widoczna jak na dłoni.
151. Kiedy wszystkie pięć przesłon zostaje usunięte ukazuje się Jaźń człowieka, esencja niekończącego się i niezmąconego szczęścia - samoświetlna, zawsze obecna, najwyższa.
152. Aby usunąć więzy mądry człowiek powinien rozróżniać pomiędzy Jaźnią i nie-Jaźnią. Tylko mając tę zdolność może poznać własną Jaźń jako Absolutne Istnienie-Świadomość-Szczęśliwość i być szczęśliwym.
153. Ten jest wolnym, kto niczym ziarno od plew oddzieli wszystkie obiekty zmysłowe od zawsze obecnej, niczym niezwiązanej, nie podejmującej żadnych działań Jaźni i rozpuszczając w niej wszystko pozostaje w stanie jedni z Nią.
Annamaja kośa.
154. To ciało powstaje z pokarmu i tworzy powłokę pokarmową [ciało fizyczne]; istnieje dzięki pokarmowi i bez niego umiera; jest bryłą mięsa, skóry, kości, krwi i nieczystości; nigdy nie może być samoświetlną, wiecznie czystą Jaźnią.
155. Nie istnieje przed narodzinami ani po śmierci, lecz trwa tylko przez krótki czas; z natury jest zmienne a jego cechy są ulotne; jest różnorakie, bezwładne i jest obiektem zmysłowym takim jak garnek [lub każda inna rzecz] – jakże ono miałoby być Jaźnią, świadkiem przemian wszystkich rzeczy?
156. To ciało posiadające ręce, nogi itd. nie może być Jaźnią, gdyż nawet kiedy te członki zostaną usunięte życie ciała trwa a jego różne funkcje pozostają nienaruszone. To ciało jest przedmiotem władanym przez innych, nie może więc być Jaźnią, która jest Władcą wszystkiego.
157. Jest samooczywiste i nie wymaga dowodzenia, że Jaźń jest różna od ciała, jego cech, jego aktywności, jego stanów itd., których jest Świadkiem mającym naturę czystego Istnienia.
158. Jakżeby samoistna Jaźń, Wiedzący, mogłaby kiedykolwiek być ciałem zbudowanym z kości obleczonych mięśniami, pełnym brudów i wielce nieczystym? - Jaźń zawsze pozostaje od niego różna.
159. Ignorantem jest ten, kto utożsamia się ze skórą, mięśniami, tłuszczem, kośćmi i nieczystościami. Jednak człowiek posiadający dar rozróżnienia poznaje swoją własną naturę [Jaźń], jedyną istniejącą Rzeczywistość, jako różną od ciała.
160. „Ja jestem tym ciałem” - tak myśli ignorant. Ten, kto posiada książkową wiedzę, utożsamia się z zespołem ciało-dusza, lecz człowiek urzeczywistniony [dzięki rozróżnieniu] widzi wiecznego Atmana jako swoją własną Jaźń poznając: „ja jestem Brahmanem”.
161. O ignorancie, przestać utożsamiać się z ciałem obejmującym skórę, mięśnie, tłuszcz, kości i nieczystości, lecz w zamian poznaj siebie jako niedualnego, Absolutnego Brahmana, Jaźń wszystkich istot, i w ten sposób osiągnij najwyższy Pokój.
162. Nie ma mowy o Wyzwoleniu dla tego, kto ma zwykłą książkową wiedzę, choćby doskonale poznał filozofię Wedanty, tak długo jak długo nie porzuci on fałszywego utożsamienia z ciałem, narządami, itd., które są nierzeczywiste.
163. Tak jak nie utożsamiasz się ze swoim cieniem, odbiciem, sennym ciałem czy ciałem wyobrażonym przez twój umysł, tak samo przestań utożsamiać się z tym żyjącym ciałem.
164. U ludzi, którzy przywiązani są do nierzeczywistego, utożsamienie z ciałem jest korzeniem z którego wyrastają nieszczęścia narodzin itd.; dlatego wszelkim możliwym wysiłkiem zniszcz to wyobrażenie. Kiedy to wytworzone przez umysł utożsamienie zostaje porzucone nie ma już więcej ponownych narodzin.
Pranamaja kośa.
165. Prana wraz z pięcioma narządami działania tworzy powłokę praniczną, przeniknięta którą powłoka pokarmowa [ciało fizyczne] wykonuje wszystkie działania tak, jakby była ożywiona.
166. Powłoka praniczna nie może być Jaźnią, gdyż jest rodzajem powietrza prany [waju] i jak powietrze wchodzi w ciało i z niego wychodzi, nigdy nie poznając jego czy innych radości ani smutków, zawsze będąc zależną od Jaźni.
Manomaja kośa.
167. Narządy poznania wraz z umysłem formują powłokę mentalną, przyczynę powstania poczucia „ja” i „moje” oraz postrzegania różnorodności. Jest potężna i wyposażona w zdolność kreowania rożnych nazw i form itd. Przejawia się przenikając poprzednią powłokę praniczną.
168. Powłoka mentalna jest jak ofiarny ogień, karmiony paliwem pożądań przez pięć narządów zmysłów niczym przez pięciu kapłanów i płonący ogniem niezliczonych obiektów zmysłowych działających jak ciągły strumień płynącego masła ghee, powołując i podtrzymując ten zjawiskowy świat.
169. Poza umysłem nie istnieje ignorancja [awidja]. Umysł jest ignorancją, przyczyną zniewolenia kołowrotem wcieleń. Kiedy umysł jest zniweczony, wszystko jest zniweczone, a kiedy przejawia się umysł, wszystko się przejawia.
170. W marzeniach sennych, mimo że w tym stanie nie ma kontaktu z zewnętrznym światem, umysł sam tworzy cały świat zawierający w sobie śpiącego i całą resztę. Podobnie jest w stanie jawy - nie ma między tymi stanami różnicy. Dlatego też cały ten przejawiony świat jest projekcją umysłu.
171. W głębokim śnie, kiedy umysł zostaje sprowadzony do stanu zalążkowego, [dla śpiącego] nie istnieje nic, czego dowodzi doświadczenie wszystkich ludzi. Zatem cały ten względny świat [samsara] jest po prostu kreacją umysłu i obiektywnie nie jest rzeczywisty.
172. Sam tylko wiatr łączy razem chmury i znów je rozprasza. Podobnie sam tylko umysł tworzy więzy i Wyzwolenie.
173. Najpierw umysł tworzy przywiązanie do ciała i innych obiektów zmysłowych; tymi przywiązaniami człowiek jest spętany jak zwierze sznurem. Później ten sam umysł wytwarza u człowieka wstręt do obiektów zmysłowych jak do trucizny i uwalnia się on od więzów.
174. Dlatego też umysł jest jedyną przyczyną zarówno więzów jak i Wyzwolenia. Kiedy skażony jest skutkami radżasu, tworzy więzy, a kiedy jest czysty i wolny od tamasu i radżasu, sprzyja Wyzwoleniu.
175. Oczyściwszy się poprzez dominację właściwego rozróżnienia i beznamiętności umysł sprzyja Wyzwoleniu. Dlatego mądry poszukiwacz Wyzwolenia musi najpierw wzmocnić te dwie właściwości.
176. Wielki tygrys, nazywany umysłem, grasuje w gęstej dżungli obiektów zmysłowych. Niech szlachetni ludzie, żywiący głębokie pragnienie Wyzwolenia, nigdy się tam nie zapuszczają.
177. Umysł nieustannie tworzy doznającemu wszystkie bez wyjątku obiekty zmysłowe, czy to postrzegane jako grube czy subtelne - różnorodność ciał, kast, wyznań, rodów jak również rozmaitość cech, działań, motywów i skutków.
178. Oszukując człowieka, który jest niezwiązaną niczym Czystą Świadomością, i wiążąc go pętami ciała, narządów zmysłowych i prany, umysł powoduje jego niekończące się błądzenie w poczuciu „ja” i „moje” w rozmaitym doświadczaniu skutków [swych czynów].
179. Problem nałożenia [superimpozycji] powoduje transmigrację człowieka, a więzy nałożenia tworzy tylko umysł. To powoduje nieszczęścia narodzin i całej reszty u tego, komu brakuje rozróżnienia, spętanego radżasem i tamasem.
180. Z tego względu mędrcy, którzy znają Prawdę, głoszą, że to umysł sam w sobie jest ignorancją [awidja], za sprawą której wprawiany jest w ruch cały wszechświat, tak jak kłęby chmur poruszane są wiatrem.
181. Dlatego u poszukującego Wyzwolenia umysł musi zostać starannie oczyszczony. Kiedy umysł zostaje oczyszczony Wyzwolenie jest tak łatwo dostępne jak owoc leżący na dłoni.
182. Kto przy pomocy całkowitego oddania Wyzwoleniu wykorzenia wszystkie przywiązania do obiektów zmysłowych, porzuca wszelkie działania i z wiarą w Rzeczywistość Brahmana regularnie oddaje się słuchaniu nauk itd., ten osiąga sukces w oczyszczeniu radżasowej natury umysłu.
183. Powłoka mentalna też nie może być Najwyższą Jaźnią, gdyż ma swój początek i koniec, podlega przemianom, charakteryzują ją ból i cierpienie, jest też obiektem, podczas gdy Podmiot nigdy nie może być postrzeganym obiektem.
Vijnanamaja kośa.
184. Buddhi [intelekt] ze swoimi wytworami oraz narządami percepcji, posiadając naturę działającego, formuje powłokę intelektualną [powłokę wiedzy], będącą przyczyną transmigracji.
185. Ta powłoka intelektualna, której wydaje się towarzyszyć odbite światło Czystej Świadomości, jest wytworem Prakriti, wyposażonym w funkcję poznania i jest zawsze w pełni utożsamiona z ciałem i narządami itd.
186. Nie ma początku, ma naturę ego [poczucia indywidualnego ja], nazywana jest jivą i wykonuje wszystkie działania na względnym planie. Zgodnie w wcześniejszymi ukrytymi skłonnościami wykonuje dobre i złe czyny doświadczając ich skutków.
187. Rodząc się w rożnych ciałach to pojawia się to znika, raz w górę, raz w dół. Do niej przynależą jawa, śnienie i inne stany wraz z doświadczeniami radości i smutków.
188. Zawsze błędnie identyfikuje się jako ze swoimi własnymi z obowiązkami, funkcjami i atrybutami różnych etapów życia, które naprawdę przynależą do ciała. Powłoka intelektualna jest bardzo świetlista z uwagi na bliskość Najwyższej Jaźni, z którą się na skutek złudzenia identyfikuje i doświadcza cierpień transmigracji. Jest zatem kolejną superimpozycją [nałożeniem] na Jaźni
Jaźń.
189. Samoświetlna Jaźń, Absolutna Świadomość, jaśnieje w sercu pośród prany. Choć jest nieporuszona, na skutek nałożenia powłoki intelektualnej wydaje się być działającym i doświadczającym.
190. Chociaż jest Jaźnią wszystkiego co istnieje, to pozornie przyjmuje ograniczenia buddhi [intelektu] i błędnie utożsamia się z tym kompletnie fałszywym tworem, uważając siebie za coś różnego – jakby gliniane garnki uważały siebie za coś różnego od ziemi, z której są zrobione.
191. Chociaż Jaźń jest z natury doskonała i zawsze niezmienna, to na skutek kontaktu z ograniczającymi dodatkami [nałożeniami] pozornie przyjmuje cechy tych dodatków [nałożeń] i wydaje się funkcjonować jak one - tak jak pozbawiony formy ogień przyjmuje cechy żelaza, które rozpala do czerwoności.
Czym jest Wyzwolenie.
192. Uczeń pyta: Jeżeli na skutek iluzji czy z jakiejś innej przyczyny Najwyższa Jaźń uważa siebie za jivę, to jest to superimpozycją [nałożeniem], które nie ma początku, a jeśli coś nie ma początku, nie można mówić, że ma koniec.
193. Zatem utożsamienie się z jivą musi trwać wiecznie, zaś jej wcielanie się nie może mieć końca. Jak więc można się od tego wyzwolić? Pokornie proszę powiedz mi, o czcigodny Mistrzu.
194. Nauczyciel rzecze: Zadałeś właściwe pytania, mądry człowieku. Zatem posłuchaj uważnie: imaginacja, która została wyczarowana przez iluzję, nigdy nie może zostać uznana za fakt.
195. Ponieważ Jaźń jest w istocie niezwiązaną, niedziałającą i niemającą formy, nie może mieć połączenia z przedmiotowym światem innego niż urojone, tak jak błękit widziany na niebie nie ma połączenia z niebem.
196. Stan bycia jivą [duszą] Jaźni - która jest Świadkiem będącym poza cechami i działaniami, i która jest urzeczywistniana wewnątrz jako Świadomość i Absolutna Szczęśliwość - jest nałożeniem spowodowanym iluzją buddhi i nie jest rzeczywisty. Ponieważ stan ten jest z natury nierzeczywisty, traci swoje pozorne istnienie w momencie, kiedy iluzja zostaje rozwiana.
197. Spowodowany brakiem rozróżnienia stan ten może istnieć tylko tak długo jak długo utrzymuje się iluzja. Sznur jest uważany za węża tylko tak długo, jak długo utrzymuje się błąd poznawczy, a kiedy iluzja zostaje usunięta, nie ma już więcej żadnego węża. Analogicznie jest tutaj.
198-199. Podobnie o ignorancji [awidja] i jej skutkach mówi się, że nie mają początku. Jednak kiedy pojawia się prawdziwa wiedza lub urzeczywistnienie, wszystkie skutki awidji są niweczone wraz z jej korzeniem, tak jak sen kończy się wraz z przebudzeniem. Jasnym jest, że świat zjawiskowy, chociaż nie ma początku, to nie jest wieczny, tak jak wcześniejsze nieistnienie.
200. Można zaobserwować, że wcześniejsze nieistnienie, chociaż nie ma początku, to ma koniec. Tak więc stan bycia duszą wyobrażającą sobie - na skutek swoich powiązań z nałożonymi atrybutami takimi jak buddhi - że jest Jaźnią, nie jest rzeczywisty.
201. Tymczasem Jaźń [Atman] jest zasadniczo różna od jivy [duszy]. Związek pomiędzy buddhi a Jaźnią wynika wyłącznie z fałszywej wiedzy [błędnego poznania].
202. Fałszywa wiedza [nałożenia] przestanie istnieć w momencie nadejścia prawdziwej [doskonałej] wiedzy i nie w żaden inny sposób. Zgodnie z pismami świętymi prawdziwa [doskonała] wiedza polega na urzeczywistnieniu jedni własnej Jaźni [Atmana] z Brahmanem.
203. Urzeczywistnienie przychodzi tylko wskutek doskonałego rozróżnienia pomiędzy Jaźnią a nie-Jaźnią. Dlatego człowiek musi usilnie dążyć do osiągnięcia rozróżnienia pomiędzy Jaźnią a indywidualną duszą [nie-Jaźnią].
204. Kiedy z zamulonej wody usunie się muł, woda ta staje się na powrót przeźroczysta; kiedy nieczystości zostają usunięte, Jaźń jaśnieje czystym blaskiem.
205. Kiedy nierzeczywiste znika, nasza jaźń jest bez wątpienia urzeczywistniana jako wieczna Jaźń. Dlatego człowiek musi dążyć do całkowitego usunięcia nałożeń takich jak ego itd. z wiecznej Jaźni.
206. Z następujących powodów powłoka intelektualna [powłoka wiedzy, vijnanamaja kośa], o której tak wiele tutaj powiedziano, nie może być Najwyższą Jaźnią: podlega przemianom, jest bezwładna i nieczuła, jest ograniczona, jest obiektem percepcji i nie jest stale obecna. To, co nie jest wieczne, zaiste nie może być uważane za wieczne.
Anandamaja kośa.
207. Powłoka błogości [anandamaja kośa] jest takim tworem niewiedzy, która przejawia się chwytając odbicie Jaźni, która jest Absolutną Szczęśliwością [Błogością]; jej atrybuty to przyjemność itd.; daje o sobie znać, kiedy ukazują się miłe człowiekowi obiekty; pojawia się spontanicznie u ludzi doświadczających owoców swoich szlachetnych czynów; z niej wszystkie cielesne istoty czerpią wielką radość bez żadnego wysiłku.
208. Powłoka błogości [anandamaja kośa] manifestuje się w pełni w czasie głębokiego snu, podczas gdy w stanach jawy i śnienia przejawia się tylko w ograniczonym zakresie, wyzwalana doznawaniem miłych obiektów itp.
209. Powłoka błogości [anandamaja kośa] również nie może być Najwyższą Jaźnią ponieważ posiada zmienne atrybuty, ponieważ jest wytworem Prakriti, ponieważ jest owocem dobrych uczynków i jest osadzona w innych powłokach, które same są wytworami Prakriti.
[„osadzona w innych powłokach” – mówi się, że wszystkie powłoki mają podobny kształt i jedna znajduje się w drugiej, przy czym annamaja jest powłoką najbardziej zewnętrzną zaś anandamaja najbardziej wewnętrzną lub subtelną – przyp. red.]
210. Kiedy wszystkie pięć powłok zostanie usuniętych dzięki wskazówkom podanym przez Śruti, tym co pozostaje jako zwieńczenie tego procesu jest Świadek, Absolutna Świadomość - Jaźń [Atman].
Jaźń [Atman] i jej urzeczywistnienie.
211. To jest samoświetlna Jaźń [Atman], różna od pięciu powłok, niezmienna, nieskalana, wieczna szczęśliwość, Świadek trzech stanów, Rzeczywistość – to ona ma zostać urzeczywistniona przez mądrego człowieka jako jego własna Jaźń.
212. Uczeń pyta: O Mistrzu, po wyeliminowaniu tych pięciu powłok jako nierzeczywistych, nie znajduję niczego w tym świecie poza brakiem wszystkiego - pustką. Czy pozostaje tam cokolwiek by mądry człowiek mógł urzeczywistnić swoją jednię z Jaźnią?
213-214. Guru odpowiada: Dobrze powiedziałeś, roztropny człowieku. Jesteś naprawdę bystry w sztuce rozróżniania. To, które postrzega wszystkie te wytwory takie jak ego itd. oraz ich brak, lecz co samo pozostaje niepostrzegalnym, urzeczywistnij z niezwykle subtelnym intelektem jako swoją własną Jaźń, Wiedzącego.
215. To, co jest postrzegane przez coś innego, ma to coś innego za swego świadka. Kiedy nie ma kogoś postrzegającego daną rzecz, nie możemy o niej mówić, by w ogóle była postrzegana.
216. Ta Jaźń [Atman] jest samopoznającą się istotą [swoim własnym świadkiem], gdyż jest poznawana [urzeczywistniana] tylko sama przez siebie. Zatem Jaźń jest bezpośrednio sama w sobie najwyższym Brahmanem, niczym innym.
217. To, co jasno manifestuje siebie w stanach jawy, śnienia i snu głębokiego; to, co nieprzerwanie i jednakowo jaśnieje wewnątrz jako „Ja-Ja”; to, co widzi ego, intelekt itd. będące różnymi formami i wytworami; to, co pozwala się odczuwać jako Absolutne Istnienie-Świadomość-Szczęśliwość; wiedz, że to właśnie jest twoją własną jaśniejącą w sercu Jaźnią.
218. Głupiec widząc odbicie tarczy słońca w garnku wody myśli, że to właśnie jest słońce. Podobnie ignorant za sprawą ułudy utożsamia siebie z odbiciem świadomości chwytanym przez będącą nałożeniem powłokę intelektu [buddhi] i uznaje to za „ja”.
219. Jak człowiek mądry odkłada na bok garnek, wodę i odbicie słońca w tej wodzie i kieruje swój wzrok prosto na samoświetlne słońce oświecające te trzy rzeczy i będące niezależnym od nich...
220. ... tak i mądry człowiek odkłada na bok ciało, intelekt [buddhi], odbicie świadomości i urzeczywistnia Jaźń, Świadka, przyczynę przejawiania się wszystkiego ukrytą pod powłokami buddhi itd., która różna jest od „grubego” i subtelnego...
221. ... wieczna, wszechwiedząca, wszechprzenikająca, niezwykle subtelna, niemająca ani wnętrza ani zewnętrza, nieróżna od nas samych. W pełni urzeczywistniając swoją prawdziwą naturę Jaźni człowiek uwalnia się od grzechów, niedoskonałości, śmierci...
222. ... i smutku, stając się ucieleśnieniem Szczęśliwości; urzeczywistniwszy Jaźń nie boi się znikąd niczego. Dla poszukującego Wyzwolenia nie ma innej drogi do uwolnienia z pęt bytu warunkowego [transmigracji, samsary] niż urzeczywistnienie Prawdy swojej własnej Jaźni.
223. Urzeczywistnienie własnej jedni z Brahmanem daje wyzwolenie z więzów samsary; tym sposobem człowiek mądry osiąga Brahmana, Jednię bez dwójni, Absolutną Szczęśliwość.
224. Urzeczywistniwszy Brahmana człowiek już nigdy więcej nie wraca do koła transmigracji; dlatego człowiek musi w pełni urzeczywistnić swoją tożsamość z Brahmanem.
225. Brahman jest Istnieniem, Świadomością i Absolutem, najczystszym, najwyższym, samoistnym, wieczną i niezmienną Szczęśliwością, w rzeczywistości nieróżnym od Jaźni, pozbawionym wnętrza i zewnętrza – on zawsze zwycięża.
Brahman a przejawione.
226. To jest Najwyższa Jednia, która jedyna jest rzeczywista, gdyż nie ma w niej nic poza Jaźnią. Naprawdę, nie ma żadnego innego odrębnego bytu w stanie urzeczywistnienia najwyższej Prawdy.
227. Cały ten świat, który na skutek ignorancji przejawia się jako różnorodne formy, nie jest w rzeczywistości niczym innym niż Brahmanem, całkowicie wolnym od wszelkich nakładanych myślą ograniczeń.
228. Chociaż gliniany garnek jest modyfikacją gliny, to nie jest różny od gliny. Cały ten garnek ma w swej istocie naturę gliny. Dlaczego więc nazywać go garnkiem? Jest to tylko fikcyjna, wymyślona nazwa.
229. Nikt nie może wykazać, że natura glinianego garnka jest różna od gliny. Zatem garnek jest tylko powstałą z iluzji imaginacją i tylko glina jest trwałą rzeczywistością glinianego garnka.
230. Podobnie cały wszechświat będąc skutkiem rzeczywistego Brahmana, nie jest niczym innym niż Brahmanem. Jego naturą jest To i nie może on istnieć w oderwaniu od Tego. Każdy, kto twierdzi że może, jest nadal pod władzą iluzji i bredzi jak przez sen.
231. Zaiste cały wszechświat jest Brahmanem – tak podniośle głosi Atharwa Weda. Zatem ten wszechświat jest samym tylko Brahmanem, gdyż nałożenie nie posiada odrębnego od swojej subtancji istnienia.
232. Gdyby wszechświat takim jakim go widzimy był rzeczywisty, Jaźń [Atman] nie byłaby wieczna, pisma święte byłyby fałszywe, a Najwyższy byłby winnym mówienia nieprawdy; żadne z tych trzech nie jest uznawane przez ludzi mądrych ani za pożądane, ani za słuszne.
233. Najwyższy, znając tajemnice wszechrzeczy, wyraźnie powiedział: „Wszystkie istnienia są we Mnie zawarte, lecz nie Ja w nich. Ale i nie jest we Mnie ten świat cały zawarty”.
[„Wszystkie istnienia..." - Bhagawadgita 9,4-5, przekład W. Dynowska.]
234. Gdyby ten wszechświat był rzeczywisty, byłby postrzegany także w głębokim śnie. Ponieważ nie jest on w ogóle postrzegany w tym stanie, musi być nierzeczywisty i fałszywy, jak sny.
235. Zatem świat nie posiada odrębnego od Najwyższej Jaźni istnienia, a odczuwana odrębność jest fałszywym atrybutem takim jak przypisywany niebu błękit. Czyż nałożone [projektowane] atrybuty cokolwiek znaczą poza ich podłożem? To samo tylko podłoże za sprawą ułudy jawi się jako one.
236. Cokolwiek zwiedziony człowiek błędnie postrzega, jest Brahmanem i tylko Brahmanem. Widziany srebrny połysk nie jest niczym innym niż macicą perłową. To Brahman jest zawsze uważany za ten świat, zaś to co jest nałożone na Brahmana, mianowicie ten świat [nazw i form], jest zaledwie słowem [nazwą].
Natura Brahmana.
237. Zatem cokolwiek się przejawia, mianowicie ten świat, jest Najwyższym Brahmanem - Rzeczywistością, Jednią bez dwójni, esencją Czystej Świadomości, Pokojem; Brahman jest niczym nieskażony, nie ma początku ani końca, jest poza wszelkimi działaniami i ma naturę Absolutnej Szczęśliwości.
238. Przekraczając wszelkie stworzone przez Maję zróżnicowanie Brahman jest wiecznością, esencją radości poza zasięgiem bólu, jest niepodzielny, nieuwarunkowany, bezformeny, niezróżnicowany, niezmienny, nienazwany, nieporuszony, samoświetlny.
239. Mędrcy urzeczywistniają Najwyższą Prawdę, Brahmana, w której nie ma rozróżnienia na poznającego, poznawane i akt poznania - wieczną, transcendentną, esencję Absolutnej Świadomości.
240. To, które nie może zostać odrzucone ani zabrane; to, które znajduje się poza granicami umysłu i mowy; to, które jest niezmierzalne, bez początku i końca; to, które jest całością, własną Jaźnią człowieka, której chwały nie sposób opisać – to właśnie jest Brahman.
Tat Tvam Asi [Ty jesteś Tym].
241. Kiedy Śruti słowami mahawakiji Tat Tvam Asi po wielokroć zaznaczają absolutną jednię pomiędzy Brahmanem a Jaźnią [lub Iśwarą a jivą] określając je odpowiednio terminami Tat i Tvam, znoszą tym samym względne znaczenie tych terminów...
242. ... należy więc przyjmować ich wskazujące na jednię, ukryte [dorozumiane] a nie literalne znaczenie, ponieważ posiadają one wzajemne wykluczające się atrybuty - jak słońce i świetlik, król i sługa, ocean i studnia, czy góra Meru i atom.
243. Różnica pomiędzy nimi jest wytworem superimpozycji [nałożenia] i nie jest niczym rzeczywistym. W przypadku Iśwary tym nałożeniem jest Maja lub ignorancja, która jest przyczyną Mahatu i całej reszty, zaś w przypadku jivy rolę tę pełni pięć przysłon, będących skutkami Maji.
244. To są dwie przysłony [upadhi] Iśwary i jivy, lecz kiedy zostaną one całkowicie usunięte nie ma ani Iśwary ani jivy. Królestwo jest atrybutem króla a oręż żołnierza, lecz kiedy te dwa zostaną im odebrane, nie ma ani króla ani żołnierza.
245. Same Wedy naukami rozpoczynającymi się od słów „Teraz idą pouczenia...itd.” odrzucają dualizm rzutowany na Brahmana. Wspierany autorytetem pism świętych człowiek musi usunąć te dwa nałożenia poprzez bezpośrednie urzeczywistnienie.
246. Ani ten „gruby” ani ten subtelny świat nie są rzeczywiste – tak jak wąż widziany w sznurze i jak marzenia senne. Usuwając starannie za pomocą rozumowania ten przedmiotowy świat człowiek powinien w kolejnym kroku [poprzez Atma-vicharę] urzeczywistnić Jednię, która jest podstawą jivy i Iśwary.
247. Zatem ukryty sens tych dwóch terminów [Iśwara i jiva] musi zostać dokładnie uchwycony, tak by ich absolutna jedność mogła zostać urzeczywistniona. Nie wystarczy tutaj ani metoda totalnej negacji ani przyjęcia w całości. Dlatego dla wspomnianego rozumowania musi być zastosowana kombinacja obu tych metod.
248. Tak jak zdanie „To jest ten Davadatta” mówi o tożsamości odrzucając wykluczające ją elementy, tak i w zdaniu Tat Tvam Asi ...
249. … mądry człowiek musi odrzucić wykluczające się z obu stron elementy i dostrzec identyczność Iśwary i jivy rozpoznając dobrze naturę obu z nich, którą jest Ćit, Absolutna Świadomość. Setki świętych tekstów głoszą jedność Brahmana i Jaźni.
Przygotowanie do medytacji.
250. Pozbądź się za pomocą argumentów takich jak „nie jestem tym grubym ciałem” itd., tego, co nierzeczywiste, dążąc do urzeczywistnienia Jaźni, która jest samoistna, niezwiązana jak przestrzeń i znajduje się poza zasięgiem myśli. Dlatego odsuń ten zwykły fantom widzialnego świata, który postrzegasz i uznajesz za swoją własną Jaźń. Widząc jasno, że „ja jestem Brahmanem”, urzeczywistnij swoją własną Jaźń, Absolutną Świadomość.
251. Wszystkie wytwory z gliny takie jak garnek itd., choć przez umysł są zawsze uznawane za rzeczywiste, to w istocie rzeczy są tylko gliną. Podobnie cały wszechświat, który jest zrodzony z Czystego Istnienia [Brahmana], jest Brahmanem i tylko Brahmanem. Ponieważ nie ma nic innego oprócz Brahmana i To jest jedyną samoistną Rzeczywistością, naszą własną Jaźnią, zatem ty jesteś Tym [Tat Tvam Asi], pełnym Pokoju, Czystym, Najwyższym Brahmanem, Jednią bez dwójni.
252. Tak jak we śnie czas, miejsce, obiekty, poznający te obiekty itd. są nierzeczywiste, tak samo nierzeczywisty jest ten świat, którego doświadczamy tutaj w stanie jawy, będąc wytworem naszej własnej ignorancji. Z tego samego powodu to ciało, narządy, prana, ego itd. są również nierzeczywiste, zatem ty jesteś Tym [Tat Tvam Asi], pełnym Pokoju, Czystym, Najwyższym Brahmanem, Jednią bez dwójni.
253. To, co skutkiem nałożenia jest błędnie uważane za istniejące na czymś innym, jest - kiedy prawda o tym zostanie poznana - rozpoznawane jako substrat i w żadnym razie nic różnego od tego substratu [podstawy]. Pełen różnorodności senny świat pojawia się i znika we śnie. Czy po przebudzeniu jawi się on jako coś odrębnego?